Rubinka prosi o wsparcie 🙏

Kiedy człowiek myśli, że widział już wszystko - wtedy trafia pod nasze skrzydła taka bieda, że serce rozrywa na pół.

Przy okazji rutynowych szczepień na wsi, Pani weterynarz zobaczyła ją, małą, biedną sunię, która chowała się gdzieś po kątach i po omacku próbowała chodzić. 

Małe rude ciałko, pokryte całe w pchłach a oczka zaklejone ropą. Zabrała maleńką do gabinetu a nas poprosiła o pomoc. Rubi niezwłocznie została poddana operacji usunięcia jednego oczka, drugie nadal ma, choć na tą chwilę i na nie widzi, decyzja co z drugim oczkiem zapadnie za tydzień.

Kochani, błagamy choć o najmniejsze wpłaty, pomóżmy Rubi odzyskać wiarę w człowieka i dojść do w miarę normalnego życia 🙏