Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Rudolf to kot, który z ulicy trafił pod dach i został otoczony prawdziwą miłością.
Początkowo wymizerowany, taki średnio ładny, umęczony ulicznym życiem, pozwolił się odkarmić, wyniuniać i ukochać.
Nowa rodzina przyjęła Go na równych sobie prawach - korzysta ze wszystkich dobrodziejstw płynących z racji posiadania domu i bliskich osób.
Ma wstęp wszędzie. Nawet w te mniej oczywiste miejsca.
Co się zatem stało? Dlaczego Rudolf potrzebuje pomocy?
Zaczęło się od obniżonego apetytu... Rudy zaczął tracić na wadze. Domownicy raczej podejrzewali, że to z powodu pory roku, większego zainteresowania aktywnościami ruchowymi. W niedługim czasie na ciele dostojnego kocura pojawił się pokaźny ropień. I tak trafił do gabinetu wetenaryjnego.
Oględziny wykazały nie tylko ten paskudny ropień, ale i zapalenie dziąseł :(
Rudolf trafił na stół operacyjny, gdzie wykonano badanie oraz sanację jamy ustnej w ogólnym znieczuleniu, RTG pozostałych zębów, skaling ultradźwiękowy, polerowanie koron zębowych, oczyszczono ropień, podano antybiotyk oraz lek przeciwbólowy.
To było wczoraj. Dzisiaj Rudolf już czuje się nieźle, choć wciąż jest lekko skołowany.
Rodzina Rudolfa, z powodu problemów finansowych, zwróciła się o pomoc w sfinansowaniu powyższych do nas. Wiemy, jak to jest, gdy trzeba pomóc, a nie ma za co :(
500 zł to dla jednego mało, dla innego dużo. Spróbujmy podzielić tę kwotę na mniejsze i zrzućmy się na fakturę za postawienie Rudego na nogi.
Ładuję...