Styrany życiem Rudy zbiera na hotel i bolące stawy

Rudego poznaliśmy na zakręcie jego życia. Tułał się po mieście, bardzo wiele osób to widziało, ale nikt nie pomógł. Rudy dziwnie chodził. Jakby co coś przetrąciło, samochód? Uderzenie? Trudno powiedzieć, w każdym razie wyglądało to nieciekawie. 

W końcu psa odłowił hycel. Nad Rudym zawisła groźba schroniska. Wtedy zdecydowaliśmy, że bierzemy psa pod opiekę grupy Zwierzaki z Mińska - Fundacja Viva.

Rudy trafił do przychodni. Wkrótce potem wyjaśniło  się, dlaczego tak dziwnie chodzi. Jego jelita były wypełnione gruzem kostnym. Zbitymi resztkami jedzenia, w którym na pewno znalazły się kości i inne odpadki. Wszystko to dotkliwie raniło jelita od środka. Ból był tak duży, że pies wykrzywiał się podczas chodzenia. 

Rudy spędził w przychodni kilka tygodni. Ponieważ okazał się psem agresywnym i bardzo niespokojnym trafił do hotelu. Mieszka tam do dnia dzisiejszego. 

Rudy to starszy pies. Ma chore zęby i stawy. Musi codziennie przyjmować suplementy, aby móc normalnie chodzić i funkcjonować. Jego hotel kosztuje miesięcznie 450 zł.

Czy Rudy może liczyć na pomoc w pokryciu tych wszystkich kosztów chociaż na krótki czas?