Leczenie kataru i kastracja rudzielców

Pod naszą opieką przebywają od jakiegoś czasu dwa rudzielce - z różnych miejsc, jednak bardzo się ze sobą polubiły i wciąż przebywają razem :)
Rude chłopaki to Lisek i Fistaszek. Obydwa kocurki miały już swoje zbiórki. Niestety - wciąż wracający katar pochłonął już wszystkie zebrane środki, a nas czekają w związku z maluchami kolejne wydatki.

Lisek został raz zaszczepiony. Fistaszek dwa razy. Niestety, u Liska, tuż przed powtórką szczepienia, koci katar wrócił i ciagnie się do dziś. 

Lisek znów ma wprowadzone leczenie, znów dostanie 3 dawki zylexisu. Sam zylexis dla jednego kota to 3x60zł = 180zł. Do tego leczenie kataru...

Fistaszek ma natomiast ciągły problem ze spojówkami- leczenie również wprowadzone, również ponownie dostanie 3 dawki zylexisu za 180zł. 

Nie wiem kiedy chłopaki tak urosły. Nie widać tego na zdjęciach, ale pomarańczowy transporter jest na prawdę duży, a chłopaki ledwie się do niego zmieścili :)  Już czas na kastrację, zwłaszcza u Fistaszka, który jest starszy. 

I tu się zaczyna zabawa. Fistaszek jest wnętrem, w związku z tym koszty kastracji będą wyższe niż standardowo. Jest już umówiony na zabieg na piątek 17.11.2017.
Lisek również rośie jak na droźdżach i choć nie jest wnętrem to koszty kastracji wkrótce dosięgną i jego. 

W związku z tym ogromnie prosimy, abyście jescze raz otworzyli swoje serducha dla kocurków. 
U Liska musimy wyleczyć koci katar, u Fistaszka zapalenie spojówek, obydwa wykastrować. 

Za każdą pomoc pięknie dziękujemy <3