Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzielny Rudy okazał się silnym kotem i udało mu się wygrać z chorobą! Zaskoczył nas wszystkich pokazując jak dużą ma wolę walki i jak szybko można wrócić do formy.
Oczywiście- jego formą jest zabawa od rana do nocy , skakanie po właścicielach i praca w rachunkowości! Tak Rudy nie dość że rozkochał swój Dom Tymczasowy i zostaje tam na stałe to dodatkowo pilnuje drukarki podczas pracy jego właścicielki!
Dziękujemy za pomoc! Rudy wpisuje się na listę kotów ocalonych!
Porzucone rude maleństwo 350 gram znaleźliśmy w czwartek 19 maja. Jego rodzeństwo niestety już nie żyło, ale on jeszcze walczył. W pobliżu nie było matki, więc zabraliśmy malucha do siebie. Od razu odwiedziliśmy weterynarza i ucieszyliśmy się, że wszystko z nim dobrze.
Maluszek szybko przyzwyczaił się do nowej sytuacji, ładnie pił z butelki, bawił się, mruczał przytulony do nas. Pierwszy dzień cały czas chciał być przytulony do człowieka i słyszeć bicie serca, być głaskany (dostał nawet ksywkę terrorysta). Drugiego dnia zaczął interesować się zabawkami i zwiedzaniem nowego lokum.
Niestety w niedzielę wieczorem nagle osłabł. Od razu ruszyliśmy do Gdańska do całodobowej kliniki i o dziwo udało nam się dojechać, mimo że malec leciał w rękach, nie było z nim kontaktu i miał zimne łapki...
Momentalnie z żywego ciekawskiego kociaka wpadł w stan krytyczny- musiał zostać na noc pod obserwacją. Był bardzo odwodniony, dostał kroplówki, leki przeciwwstrząsowe, tlen. Pani weterynarz dała mu 5% szans na przeżycie. To była naprawdę ciężka noc.
Czekaliśmy z niecierpliwością i okazało się że kociak przeżył noc! Udało mu się. Z maluszka wychodzą robaki, testy na pp wyszły ujemne, ale będziemy je jeszcze powtarzać. Walczy, choć jeszcze nie odzyskał świadomości. Jego szanse wzrosły aż do 50%. Dziś spędzi kolejny dzień w klinice.
Proszę, trzymajcie kciuki za nasze Rude maleństwo!
Ładuję...