Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
nasze piekne i kochane kózki, owieczki, osiołki i muły nie potrafią poruszyć ludzkich serc. To niezwykłe stworzenia, ale ludzie chyba ich nie cenią :(
Nasz wspaniały, temperamentny mułek Karol na jutro ma umówiony zabieg kastracji
Niektórzy uważają, że kastracja zwierząt to dla nich krzywda. Jest wręcz przeciwnie, między innymi zmniejsza ryzyko chorób związanych z układem rozrodczym.
Poza tym Karol jest narowisty, gwałtowny, żywiołowy i niespokojny, jurny i bojowy, a czasem wręcz agresywny, walczy o przywództwo, hormony buzują.
Przewidywany Koszt zabiegu kastracji to około 600zł
Ktokolwiek mógłby pomóc w opłaceniu zabiegu kastracji Karola, będzie dobroczyńcą Karola
Nasze stadko liczy 25 kopytnych: 21 kóz, 2 osiołki i 2 muly
Sytuacja jest dramatyczna. Nie mamy na siano, na weterynarza. 3 bele siana starczają na 2 tygodnie, co 2-3 tygodnie trzeba sprzątnąć obornik. Koszt 2tygodniowy to 400-500 zł Do tego dochodzi opieka wetarynarza i kowala.
Wykup zwierzaka to dopiero początek drogi. Pomogliście nam ocalic je, to byl jednorazowy koszt, teraz są stałe, duże wydatki.
Nie zostawiajcie ich bez pomocy. Przecież muszą jeść, muszą być leczone
Stadko runowe powiększyło się. w tej chwili mamy pod opieką
Skarbka i Gwiazdeczkę - dwa osiołki
oraz Bellę i Karola - dwa mułki :)
serdecznie prosimy o pomoc dla nich wszystkich.
zima wszystkim jest trudniej
kozy nie maja gdzie sie wypasac, potrzebuja duzej ilosci siana, warzyw, owowcow. podstawa to siano
pod opieka fundacji jest 21 koz i osiolek. bardzo prosimy o pomoc
Sytuacja w Fundacji jest bardzo trudna, jak jeszcze nigdy
Kozy potrzebuja pomocy, kozy - 21 cudownych zwierzat i nie mniej cudny osiolek Skarbek
Naprawde, kazda zlotowka ma znaczenie
RUNA to nie tylko koty i psy, ale także stado 21 kóz.
Nasi rogaci podopieczni bardzo potrzebują:
- słomy
- siana
- warzyw
- owoców
- lizawek
Niestety w obecnej sytuacji fundacji brakuje pieniędzy nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb zwierząt. Zbliża się jesień i zima, a zapasów i funduszy brak.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc finansową, która pozwoli na przetrwanie fundacji. Obecnie przebywa w niej kilkadziesiąt zwierząt (głównie porzuconych, schorowanych, starszych), wiele z nich przyjmuje leki, przebywa w klinice weterynaryjnej zarówno ze względu na badania, jak i hospitalizacje.
Sytuacja jest coraz trudniejsza... Wierzymy, że może się udać dzięki Waszej pomocy!
Ładuję...