Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
I ta akcja, ktrą zapoczątkowaliśmy w ubiegłym roku nie cieszyła się praktycznie żadnym zaiteresowaniem. A do zrobienia było tak wiele. My pozostaliśmy z niezapłaconym rachunkiem za materiały propagandowe i musieliśmy się gimnastykować, jak go zapłacić.
No cóż...podjęliśmy dcyzję, że tego typu akcji już nie będziemy organizować. Nie mamy na to środków po prostu.
Dziękujemy wszystkim tym, którzy wsparli nas. Wasze środki wkorzystaliśmy na opłatę rachunków związanych utrzymaniem zwierzaków.
Pozdrawiamy serdecznie :)
Jedną kotkę udalo się wysterylizować w ramach akcji. Na pozostałe czekamy, bo nie mamy funduszy.
Bardzo prosimy o wsparcie, bo to nie tylko sterylizacja, ale karma, witaminy i domki Jeden dostarczyliśmy wczoraj.
Aby zakupić kolejne musimy czekć aż się zgromadzi trochę funduszy. Na kolejne domki czekają tuchowskie koty.
Czekamy na Twoje wsparcie - bardzo prosimy POMÓŻ!
---------------------------------------------------------------------------------------------
PILNIE POTRZEBUJEMY KARMY - bardzo prosimy o POMOC!
Malownicza miejscowość leżąca na Pogórzu Ciężkowickim. Tutaj prócz pięknych widoków są też bezdomne koty.
Otrzymaliśmy zgłoszenie od Pani, która wcześniej próbowała skontaktować się z innymi organizacjami pomagającymi bezdomnym zwierzętom, jednak bezskutecznie. Jak nam przekazała, dopiero gdy zwróciła się do nas - zareagowaliśmy jako pierwsi.
Cieszymy się, bo to przecież dobro zwierzaków jest dla nas najważniejsze. Dzisiaj odwiedziliśmy Ciężkowice, odwiedziliśmy Pana, na którego posesji przybłąkała się wraz z czteroma kociakami bezdomna kotka.
Pan Józef ma 3 swoje kotki, które kocha nad życie. Jego skromna renta socjalna nie jest w stanie udźwignąć więcej zwierzaków do wykarmienia. Bardzo się zmartwił, kiedy nagle pojawiło się ich dodatkowo pięć. Poprosił o pomoc sąsiadkę, ta z kolei uruchomiła swoją bratanicę, aby wspólnie pomóc. Ale gdzie próbowali zapukać, wszędzie ich odsyłano z kwitkiem.
Zawieźliśmy karmę, bo wiemy, ile kociaki , zwłaszcza młode potrzebują zjeść. Obiecaliśmy pomóc.
W następnym tygodniu dowieziemy domek, aby kociaki miały gdzie spać.
Odwiedziliśmy gabinet weterynarii. Udało się jedynie wynegocjować niższą cenę na sterylizację. Bo mamę kociaków będzie trzeba w trybie pilnym wysterylizować. W najbliższych dniach złożymy wizytę w urzędzie gminy i będziemy chcieli zorganizować pogadankę w szkole na temat opieki nad bezdomnymi zwierzakami. Co nam się uda zrobić?
Śledźcie nas i dodawajcie otuchy. Będziemy w najbliższym czasie potrzebowali Waszego wsparcia. Potrzebna będzie karma dla kociaków Pana Józefa, bo patrząc na socjalną jałmużnę niewiele ponad 600 złotych, ciężko będzie wykarmić kocią gromadkę. Mamy nadzieję, że szybko uda się znaleźć dla kociaków kochające domy, bo jak widać są piękne i aż się proszą, aby ktoś wpuścił je do domu, na kanapę i przytulił do siebie.
Póki co wspierajcie naszą kampanię, bo potrzebujemy środków na jej realizację. Bądźcie z nami, udostępniajcie nas!
Ruszamy z kolejną Kampanią „Schroniska pękają w szwach. Nie bądź obojętny. ADOPTUJ!”
Ile uda nam się dobrego zrobić dla biedaków uwięzionych za kratami, w dużej mierze zależy od Was! Zaczniemy od spotkań w szkołach. Będziemy rozmawiać z dziećmi o potrzebie opiekowania się czworonogami, o dobrych relacjach ze zwierzętami i potrzebie ich adopcji. O tym, jak bardzo cierpią zwierzęta, kiedy się je porzuca i jak dużo zwierzaków marznie w okresie zimy w schroniskowych boksach. Będziemy organizować zbiórki karmy, koców i innych potrzebnych rzeczy, które potem przekażemy do schronisk i wybranych domów tymczsowych.
Dzięki temu odwiedzimy też schroniska, aby przekazać darowizny ze zbiórek i porozmawiać o potrzebach, problemach i aby podsunąć rozwiązania, które pomogą w lepszym funkcjonowaniu takiego miejsca dla porzuconych zwierzaków. Ruszymy też na spotkania do gmin. Chcemy spotkać się z sołtysami wiosek i porozmawiać na temat sytuacji zwierząt domowych na wsi. Tam bowiem dzieje się zwierzakom największa krzywda.
Wiemy, że nie będzie łatwo, bo nadciąga kolejna IV fala epidemii, może nie dotrzemy do wszystkich tych miejsc, które chcemy odwiedzić, ale może choć część uda się zrealizować do wiosny. Na wszystko jednak potrzebujemy środków. Dzięki Waszej pomocy udało się zakupić samochód, którym będziemy się poruszać i przewozić zebrane dary, ale do baku nie wlejemy wody. Cena paliwa ostatnimi czasy solidnie poszła w górę i obawiamy się, że jeżeli nie uzbieramy wymaganych środków, nie uda nam się zrealizować zamierzonych celów.
Potrzebujemy też środków na materiały propagandowe, które będziemy rozdawać dzieciom po to, aby pozostawić po sobie ślad, ale też, aby zaszczepić w ich serduszkach potrzebę dbałości o zwierzątka nie tylko swoje, ale też cudze.
To co – damy radę? POMOŻECIE?
Udostępniające naszą kampanię, jak nie będziecie mogli inaczej nas wspomóc. Jeżeli będziecie chcieli przekazać karmę lub ciepłe koce to prosimy, piszcie do nas stowarzyszenieasper@gmail.com, a my przekażemy adresy do wysyłki. Zapotrzebowanie na tego typu rzeczy jest ogromne. Dużo domów tymczasowych opiekujących się bezdomnymi psami czy kotami zwraca się do nas z prośbą o pomoc w zakupie karmy lub innych potrzebnych środków. Niestety, ze względu na ograniczone możliwości finansowe, nie zawsze możemy pomóc, a bardzo chcielibyśmy.
Zapraszamy na naszą Facebook'ową stronę, aby śledzić nasze działania na rzecz poprawy sytuacji bezdomnych zwierzaków:
https://www.facebook.com/interwencjesa
https://www.facebook.com/kocierancho.sa
Kochani! Razem możemy więcej! POMAGAJMY wspólnie! W ten sposób może uda nam się ulokować w dobrych domach kolejne psie lub kocie nieszczęścia. RUSZAJMY wspólnie na POMOC!
Ładuję...