Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ryżyk odszedł. Nie dał rady. Do schorzenia wątroby doszedł nowotwór jamy nosowej. Smutek.
Kochani, wczoraj, tj. 08.12. Ryżyk przeszedl przez badanie tomografem.
W obecnej chwili, czekamy na opis TK.
Będziemy Was informować na bieżąco
Jednocześnie dziękujemy za każdą wpłatę. Dzięki Wam mogliśmy zrobić te badanie.
Kochani, pod naszą opiekę trafia wiele kotów, w różnym stanie. Ale rzadko który tak realnie ociera się o śmierć jak malutki Ryżyk.
To kociak, który balansuje na granicy życia i śmierci już od pierwszych swoich dni.
Maluch przybłąkał się na działkę, gdzie znalazł ludzi o dobrych sercach. Dostał od nich tymczasowy dom i troskliwą opiekę, co jest bardzo cenne. Niestety nie uratuje mu życia. Dlatego poproszono nas o pomoc.
Stan Ryżyka jest zbyt poważny. W dodatku tutaj czas odgrywa ogromną rolę. To małe życie może uratować jedynie zaawansowany zabieg operacyjny.
Kociak miał nieszczęście urodzić się z ciężką wadą wątroby.
Obecny postęp medycyny pozwala leczyć z sukcesem takie kociaki, ale najpierw potrzebna jest masa badań. Większość z nich udało nam się już zrobić.
Pozostał do wykonania tomograf komputerowy, no i sam zabieg (jak już będzie wynik).
Ryżyk walczy z przeciwnościami od września tego roku. Wiemy o nim od niedawna i staramy się zrobić wszystko, aby wytrzymał jeszcze trochę i dał nam czas nam zebranie środków na ratowanie jego życia.
Bez zabiegu Ryżuś umrze. Tu nie ma innego rozwiązania. Samo nie przejdzie. To jest jego być albo nie być.
To małe kocię poruszyło nas do głębi... Dlatego apelujemy do Was wszystkich! Otwórzcie swoje serca, podarujcie Ryżykowi najcenniejszy prezent, jakim jest ŻYCIE. On niczego więcej nie pragnie...
Ładuję...