Młodziutka Saba wygrała z dwiema śmiertelnymi chorobami. Pozostał dług...

Zbiórka zakończona
Wsparło 10 osób
375 zł (46,87%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 27 Maja 2019

Zakończenie: 27 Sierpnia 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Saba wygrała z parwowirozą i babeszjozą, ale nadal prosi o wsparcie w leczeniu!

Sunia jest młoda, a już tak wiele przeszła... Została wywalona i błąkała się na jednej ze świętokrzyskich wsi. Trafiła do gminnej przechowalni, gdzie groziło jej schronisko bez wolontariatu. Zachorowała na parwowirozę i trafiła do lecznicy, po dwóch tygodniach walki trafiła pod naszą opiekę. Groził jej zimny kojec w gminnej przechowalni i mogłaby nie przeżyć. Okazało się, że ma babeszjozę - chorobę odkleszczową. Wyniki były bardzo poniżej normy, groziło jej przetaczanie krwi. Dostawała kroplówki 4 razy dziennie. Walczyliśmy ze wszystkich sił, nie było lekko... Bardzo traciła na wadze, ważyła tylko 9 kg - skóra i kości! Męczyła ją biegunka i wymioty.

Długo trwały nasze zmagania... Każdy dzień wiązał się ze strachem i niepewnością. Jednego dnia rodziła się nadzieja, bo Saba zaczynała jeść i merdała lekko ogonkiem, na drugi dzień znowu zero jedzenia i biegunka. Nie było łatwo, ale udało się. Dzięki szybkiej reakcji weterynarzy Saba żyje i ma się naprawdę dobrze. Ba, jest coraz lepiej! Przybiera na wadze, ma apetyt i zaczyna dokazywać, jak na młodego psa przystało. Zbieramy na leczenie, profilaktykę, lepsze jedzenie i podkłady dla Saby.

W tej chwili mamy ponad 30 psów pod opieką i ciągle kolejne zgłoszenia psów i kotów. Bez Was nie byłoby nas. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to dla nas ogromna pomoc. Wesprzyjcie bezdomną Sabę!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 10 osób
375 zł (46,87%)
Adopcje