Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani za zebraną kwotę zapłaciliśmy częściowo za operację Miśki Misia miała operowane guzy z podejrzeniem nowotworu na łapkach.
Faktura za operację wyniosła 1400 zł Dzięki Wam większą część kosztów spłaciliśmy
Pozostałą część spłacimy z własnych środków.
Dziękujemy w imieniu Misi za pomoc i wsparcie.
Misia 11 maja przeszłą operację guzów ,których miała kilka , a szczególnie jeden ten na łapce był dla niej bardzo niebezpieczny. Czekamy na badania histopatologiczne.Oby nie okazał i=się bardzo złośliwym bo wówczas Misi może grozić amputacja łapki.Misia czuje się dobrze,ale jest bardzo niespokojna i nie może zaakceptować sytuacji że nie może pobigać i baraszkować...
Kochani prosimy pomóżcie nam zebrać kwotę,którą zaplanowaliśmy. Wkrótce dostaniemy fakturę za diagnozowanie i operację Misi. Wszelkie opóźnienia w jej spłacie spowodują,że trudno nam będzie prowadzić dalsze leczenie Misi. Dziękujemy w imieniu Misi za każdą Waszą pomoc!!!
W ostatnim okresie Miśka przeszła dalsze diagnozowanie.Zrobiona została biopsja kilku narośli , które usadowiły jej się w różnych miejscach. Diagnoza jest poważna. Szczególnie jedna narośl okazała się guzem złośliwym i wymaga pilnego usunięcia.
Czas nagli i nie możemy czekać. Operację będzie przeprowadzał Pan dr Jan Frymus , który już niejeden raz uratował nam zwierzaka. Między innym Kajtka,Mrulkę...Jesteśmy pewni,że i tym razem operacja będzie udana i Miśka "wyjdzie z tego " i damy jej możliwość jeszcze długich lat życia.
Kochani, przedłużamy zbiórkę i prosimy o pomoc .Udostępniajcie,informujcie zwierzolubów i nie tylko....rozsyłajcie dobro... Niech każdy dorzuci "złotówkę" dla Miśki.
Kochani, ta sunia prawdopodobnie długo błąkała się w Łomiankach rejon Sadowa, aż została zaopiekowana przez starszą panią, która zwróciła się do nas o pomoc, ponieważ Gmina odmówiła jej pomocy, z uwagi na to, że psy bezdomne są przekazywane do schroniska. Niemniej starsza Pani nie chce się rozstać z sunią z obawy, że w schronisku nie będzie miała odpowiedniej opieki. Obawy te podzielamy, bo wiemy, jak przeładowane są schroniska i jakie mają problemy z utrzymaniem już bytujących tam zwierząt.
Ratowanie chorych zwierząt bezdomnych to nasz statutowy obowiązek. Sunia ma duże problemy ze zdrowiem. Pierwsze badania USG wykazały polipy w pęcherzu moczowym (sunia wydala mocz z krwią), podjęliśmy decyzję w kierunku dalszej diagnostyki, a więc analizy moczu, szerokiej analizy morfologii, badania guzów w tylnej części ciała tj. na łapce i pod ogonem.
Po szczegółowej diagnostyce prawdopodobnie sunia zostanie poddana dwóm operacjom tj. usunięcia polipów i guzów/narośli. Przewidujemy, że sunia będzie musiała otrzymywać specjalną karmę weterynaryjną. Dzięki Wam uratowaliśmy już niejednego bezdomniaka i pomogliśmy mu wrócić do zdrowia. Wierzymy, że i tym razem się uda, bo wiemy, że lubicie pomagać i czynić tym samym dobro, które wobec bezdomnych zwierząt jest wielką wartością w naszym świecie...
Ładuję...