Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy juz podsumowanie pierwszej części opieki za kicie
A to nie koniec
Jeszcze czeka ja operacja łapki i kastracja
Niestety wyniki krwi po zatruciu nie są dobre musi dojsc do siebie
Osobniku, bo człowiekiem nazwać cię nie można. Jak mogłeś dopuścić do takiego cierpienia i jeszcze na to patrzeć…
Młoda ok roczna kiciunia - nadal proludzka pomimo tego co przeszła i czego doświadczyła:
- zagrażające życiu poronienie, wynikające z PODTRUCIA!
- bezwładna łapka, która jest martwa, wisi sobie – jaką miała szansę na obronę przed atakującymi kocurami?
- zagrożenie śmiertelną chorobą: jedyna dziewczyna, która pochyliła się nad losem kici – okazało się, że jeden z jej kociaków jest chory na panleukopenie…
Zapytanie z wczoraj z późnego wieczora – czy weźmiemy pod opiekę? Więc pytamy? Czy weźmiemy? Czy udźwigniemy? Czy damy radę finansowo? Stan kici musi się ustabilizować, obecnie najgorsze jest krwawienie po podtruciu. Dostała leki, surowicę. Łapka oczywiście do naprawy, ale to za chwilę… Na razie to nie ona zagraża jej życiu… Czy zawalczymy o nią? Potrzebujemy pomocy finansowej w tej walce. Prosimy, wesprzyj, udostępnij!
Dostała imię Sangria, by wiedziała, że nam na niej zależy…
Ładuję...