Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Sardynka jest cała i zdrowa. Dzielnie zniosła operację, lekarzom udało się uratować jej łapkę. Kicia znalazła ukochaną rodzinę, która otoczyła ją miłością i troską. Jesteśmy Wam wdzięczni za bezcenną pomoc!
Co przytrafiło się temu maleństwu, chyba na zawsze pozostanie tajemnicą. Stróż znalazł w śmietniku koteczka krzyczącego z bólu. Maluszek miał mnóstwo okropnych ran na łapce.
Stróż zadzwonił po naszych wolontariuszy, by powiadomić o znalezisku. Nasi ludzie niezwłocznie wsiedli w samochód i pojechali po nowego podopiecznego.
W lecznicy weterynarz stwierdził złamanie kończyny oraz wycieki ropne. Temperatura ciała Sardynki przekraczała 40 ˚C. Mamy ogromną nadzieję, że tak młody organizm poradzi sobie z infekcją. Lekarz udzielił koteczkowi pierwszej pomocy, przemył rany i zrobił zastrzyki przeciwzapalne.
Kociak bardzo cierpi, ciężko nam patrzeć na to, jak się męczy. Jego organizm musi poradzić sobie z infekcją, lekarz mówi, że są na to spore szanse. Potem futrzaka czeka operacja.
Kochani, bardzo Was prosimy o pomoc. Brakuje nam pieniędzy na leczenie tych wszystkich biedaczysk. A przecież nie możemy ich tak po prostu zostawić... Bez pomocy nie mają szans na przeżycie. Pamiętajcie, liczy się każda złotówka!
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o udzielenie pomocy finansowej na leczenie kociaka.
Ładuję...