Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zakańczamy zbiórkę! Niespodziewanie znaleźli się ludzie, którzy byli gotowi zaadoptować Scarlę i Lilu razem, bez względu na ich przypadłości. Nie mogliśmy pozwolić, by zaprzepaścić taką szansę, jaką jest wspólny i doświadczony dom. DZIĘKUJEMY za każde słowo wsparcia i każdą wpłatę!
Ile złego może spotkać żywe istnienie? Ile musi wycierpieć? Ile musi czekać na odruch ludzkiego serca? Historia nieprawdopodobna, ale niestety prawdziwa.
Scarla to cudnej urody kotka, która trafiła do nas z Ozorkowa. Niestety, jej życie nie było usłane różami. Scarla – oraz jej córka Lilu – miały dom, jednak właścicielka wyprowadziła się, a kotki po prostu zostawiła na dworze. Porzuciła dwa kochające serduszka i skazała je na niepewny los. Czasami ktoś je nakarmił, ale przez większość czasu zdane były tylko na siebie, gdyż tam, gdzie zostały, nie było przychylnych im ludzi. Przestały ufać człowiekowi…
Kocice przemierzały ulice miasta w poszukiwaniu jedzenia, aby w końcu trafić na dobrą duszę, która regularnie zaczęła je dokarmiać. Pewnego dnia Scarla nie przyszła w porze karmienia… Okazało się, że została potrącona przez samochód. Na szczęście osoba, której kotka wbiegła pod auto, zawiozła ją do lecznicy, a tam udzielono jej pomocy. Kotka miała kilka stłuczeń typowych dla wypadku komunikacyjnego, ale obraz widoczny na zdjęciu RTG wprawił nas w osłupienie. Śrut?! Szok – ktoś strzelał do Scarli! Dowiedzieliśmy się, że nie był to pierwszy postrzelony kot, który trafił do lecznicy. Na terenie Ozorkowa ktoś regularnie strzela do zwierząt. Nie zastanawialiśmy się. Zaraz po operacyjnym usunięciu śrutu z ciałka Scarli, zabraliśmy obie kocice do nas. Oczywiście sprawę postrzału zgłosiliśmy na policję.
Scarla, po traumatycznych przeżyciach, dochodzi do siebie w naszej Fundacji. Poza zabiegiem, który przeszła w lecznicy, poddaliśmy ją standardowej procedurze: odrobaczyliśmy, zaszczepiliśmy, zaczipowaliśmy, jednak wypadek i postrzał spowodowały uraz nie tylko psychiczny. Scarla ma problemy z utrzymaniem równowagi. Potrzebuje dalszej diagnostyki medycznej, konsultacji z najlepszymi specjalistami oraz prawdopodobnie długotrwałej rehabilitacji.
Przed nami długa droga i dużo pracy, by Scarla i Lilu znów zaufały człowiekowi. Wspólnie możemy zrekompensować im całe wyrządzone zło i sprawić, aby w życiu Scarli i Lilu znów zagościło szczęście i spokój.
Ładuję...