Na ratunek Frankowi i Julkowi

Nie mogłyśmy przejść obojętnie.

Bardzo prosimy o wsparcie dla tych psiaków.  Przez kilka lat schronisko było ich domem, Schronisko bez wolontariatu, dzięki zaprzyjaźnionym  wolontariuszkom, udało się je wyciągnąć zza krat. Dziewczyny przejechały tysiące kilometrów, aby dać im szansę na nowe życie. 

Frank, psiak od 20.11.2019 w schronisku.
Julek psiak od 14.10.2021 w schronisku.

Niestety Frank ani Julek nie doczekali się postu na stronie FB schroniska. Nie byli w ogóle ogłaszani. Po przeczytaniu informacji, że schronisko, w którym są nie posiada wolontariatu ZERO szans na dom. To była ich OGROMNA i JEDYNA  szansa na wydostanie się stamtąd. I tak się stało. Koszty transportu to 300 km w jedną stronę, aby zabrać z tamtego fatalnego miejsca tych dwoje szczęściarzy. Celem tej zbiórki jest wsparcie finansowe kosztów transportu oraz utrzymania Julka i Franka w hoteliku, a także koszty weterynaryjne.

Pomożemy im rozpocząć nowe życie, w miejscu, gdzie będą kochani i zadbani. Ale zanim to nastąpi, musimy ich umieścić w zaprzyjaźnionym, płatnym hoteliku, skąd rozpoczniemy poszukiwanie tego jedynego, kochającego DOMU.

Sprawmy, aby po czasie straconym w schronisku odzyskali nadzieję na ROZMERDANIE. Bardzo dziękujemy za okazaną pomoc.