Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Miko vel Kajtek ma się bardzo dobrze, jego dom tymczasowy stał się domem stałym, nie mogłyśmy sobie tego lepiej wymarzyć, aż się łezka w oku kręci!
Miko to około 18-letni piesek, znaleziony na ulicy, chodzące nieszczęście… Weterynarz, kiedy zobaczył malucha (piesek waży ok. 5-6 kg) był bardzo zmartwiony i powiedział, że od wielu lat nie widział takiego zaniedbania. Po psiaku chodziły gigantyczne pchły w ogromnych ilościach, cały czas się drapał, został odpchlony podwójną dawką.
Po wstępnych oględzinach okazało się, że ma zwichnięcie spojówki, w drugim oczku zapalenie, drożdżycę w uszach, popękane pionowo zęby, skórę w złym stanie i chore serce. Musimy wykonać badanie krwi, badanie serca, odrobaczenie, badanie kału, badanie oczu u okulisty, na pewno leczyć oczy i serce (serduszko już do końca życia, więc będą potrzebne leki na stałe). Piesek niedosłyszy i niedowidzi.
Cud, że nie zabił go samochód… Psiak, po zabraniu go do auta, został owinięty kocykiem i od razu zasnął tak mocnym snem, jakby od dawna nie miał możliwości spokojnego snu w ciepłym miejscu. Serce nam się krajało na ten widok. Teraz piesek przebywa w awaryjnym domu tymczasowym i poszukuje domu tymczasowego długoterminowego lub domu stałego.
Liczymy na to, że ktoś się ulituje nad tym staruszkiem. Nie wiemy, ile życia mu jeszcze zostało, ale chcemy, aby każda chwila była dla niego szczęśliwą, bo widać po nim, że wcześniej los go nie oszczędzał… Jeśli tak jak nam los psich seniorów nie jest Wam obojętny, prosimy o wsparcie finansowe dla Miko. Dziękujemy!