Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W imieniu koteczek bardzo dziękujemy za wsparcie.
Maluszki znalazły już nowe domy, a dzięki Państwa pomocy bedziemy mogli uregulować dług w lecznicy.
Pierwszy dech, pierwszy krzyk… Cud narodzin… Drugi dech, drugi krzyk, drugi cud… Właśnie przyszłyśmy na świat, jest ciepło i bezpiecznie bo jest z nami mama.
Mija czas… Otwieramy oczy: och jaki piękny jest ten świat, jak zielono, promienie słońca grzeją w futerka… Jest z nami mama, karmi nas, myje, czuwa.
Rośniemy, ale powolutku, dzieciństwo jest przecież takie fajne. Zimna noc, pada deszcz, mokną nam futerka… Mama jest z nami, tuli z całych sił. Aaaa psik! Aaaa psik! Przez to zimno i mokro mamy katar, ale przecież będzie dobrze bo jest z nami mama…
Chwila, chwila, ale o co chodzi? Człowieku dokąd ty nas zabierasz? Nie chcemy nigdzie iść bez mamy! Co to za pudło? Dokąd jedziemy? Czy to wszystko przez ten katar? Chcemy do mamy ! Gdzie my jesteśmy? Płaczmy głośniej może mama nas usłyszy, przecież musi usłyszeć…
Robi się coraz ciemniej i zimniej… Jesteśmy głodne… Wtulamy się w siebie i tak bardzo płaczemy za mamą. Znów jakiś człowiek, halo człowieku, tu jesteśmy, widziałeś gdzieś naszą mamę?
No, ale jak to mama nie wróci… Zostałyśmy same, takie małe, przecież nasze kocie dzieciństwo miało być takie piękne…
Te dwie maleńkie koteczki zostały podrzucone w pudełku w pobliżu jednego z domów tymczasowych Fundacji Felineus.
Mają zaledwie 5 tygodni – to jeszcze naprawdę kocie dzieci. Całą noc płakały za mamą, są bardzo wystraszone, dopiero po kilkunastu godzinach od zabrania ich z ulicy zaczęły się interesować zabawkami i nieporadnie bawić.
Ich stan zdrowia nie jest najlepszy: początki kociego kataru, zapuchnięte, zaropiałe oczka, świerzb w uszach. Ponadto kotki nie jedzą samodzielnie, nie są też w stanie samodzielnie zadbać o swoją higienę. To wszystko sprawia, że koteczki wymagają troskliwej, całodobowej opieki.
Maluchy są już w trakcie leczenia. Nie korzystają jeszcze z kuwety, nie myją się, więc póki co zużywają całe zasoby podkładów i nawilżanych chusteczek niemowlęcych. Tak maleńkie kotki wymagają także specjalistycznego karmienia.
Mamy nadzieję, że te maleństwa wszystko, co najgorsze w życiu mają już za sobą, że uda nam się je wyleczyć, znaleźć kochający dom i zwrócić choć część utraconego kociego dzieciństwa. Niestety, leczenie, specjalistyczna karma i środki higieniczne generują kolejne koszty, na których pokrycie fundacji nie stać. Dlatego prosimy Ciebie o pomoc w sfinansowaniu, choć częściwo, opieki nad tymi maleństwami.
Ładuję...