Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wczoraj tj. 02.08.w godzinach porannych Aya się poddała. Przegrała walkę o życie.
Zostala nam do zapłacenia ogromna fv za jej leczenie oraz pobyt w szpitalu. Dodatkowo potrzebujemy środków na specjalistyczna pasze i mleko dla osieroconego źrebaka. Prosimy o pomoc ‼️‼️
Aya jest już po operacji . Jej stan jest ciężki choć stabilizuje się w miarę upływu czasu. Okazało się, że w spuchniętej nodze jest także rzekomy rak kopyta. Wszystko zostało wycięte, wyczyszczone a kopyta zostały opracowane tak jak być powinny przy tak przewlekłym ochwacie. Sprawę komplikuje postępująca osteoliza kości kopytowej, ropne zapalenie stawu oraz gorączka. Klacz razem ze źrebięciem przebywa pod ciągłą opieką specjalistów w szpitalu. Dostaje leki przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Obydwoje dostali kroplówki nawadniające i witaminy. Maluszek jest dodatkowo dokarmiany specjalistyczną paszą dla źrebiąt.
W załączniku pierwsza fv za leczenie klaczy ze specyfikacją kosztów do 14.07.
Pojawiła się nagle i jakby znikąd. Jednego dnia robiliśmy interwencję u jej właściciela a na drugi dzień już była u nas. Ona - Aya razem ze swoim dwumiesięcznym źrebaczkiem oraz Wiszący nad nią wyrok - eutanazja. Ale jak? Jak wytłumaczyć dwumiesięcznemu dziecku że jego mama bardzo cierpi, że musi odejść? Jak nie słyszeć jego rżenia, jego nawoływania, gdy ona w jednej chwili zniknie?
Nagle jednak pojawił się cień szansy - lekarz, który podejmie się operacji jej chorej nogi. W ułamku sekundy podjęliśmy decyzje o próbie leczenia i operacji nie zważając na towarzyszące temu ogromne koszta. Podjęliśmy walkę o życie tych koni i zrobimy wszystko, by nie cierpiały i mogły być zawsze razem. Wolne i szczęśliwe w naszym raju. Na chwile obecna - Aya i maluszek jadą do kliniki. Ze względu na przewidywane ogromne koszty leczenia otworzymy zbiórkę na pomoc w leczeniu i operacji Ayi.
Mamy ogromną nadziej, że ta dwójka ma jeszcze szanse na godne, końskie życie. Pomożecie?
Ładuję...