Spaliło się wszystko - Iskierka ocalała

Iskierka to kotka, której w jednej chwili zawalił się cały świat. Pożar pochłonął wszystko, co miała - dom, opiekunów, schronienie. Cudem udało jej się uciec z płonącego mieszkania. Trafiła pod naszą opiekę i kiedy wydawałoby się, że już nic jej nie zagraża, okazało się, że Iskierka ma bardzo chore serduszko.

Szmery na serduszku są wyczuwalne gołą ręką. Po każdym zjedzeniu większej ilości karmy Iskierka wymiotuje. Musimy ograniczać ją z ilością jedzenia. Konieczna jest natychmiastowa diagnostyka kardiologiczna oraz podjecie leczenia, a już w ostateczności zabiegu, który może być zagrożeniem życia dla Iskierki, ponieważ podanie narkozy jest dla niej bardzo niebezpieczne. Będziemy ratować serduszko Iskierki na ile to będzie możliwe.

Ostatnio mieliśmy dużo ciężkich przypadków. Jesteśmy zadłużeni w lecznicach pomimo tego nie zrezygnujemy z Iskierki. Liczymy na pomoc ze strony ludzi o wielkim sercu i prosimy o wsparcie finansowe na leczenie Iskierki za co z góry serdecznie dziękujemy. Przy okazji życzymy Szczęśliwego Nowego Roku.