Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Inez nadal przebywa w domku tymczasowym do końca lipca, a od sierpnia dom stanie się domem stałym.
Obecnie czekamy na rezonans, ponieważ Inez ma dalej problemy neurologiczne, przewraca się, natomiast, póki co, ma nadal druty w żuchwie, dlatego nie można wykonać rezonansu.
Przeszła już zapalenie pęcherza, anemię i cały czas jest pod kontrolą lekarza weterynarii. Dochodza również problemy behawioralne - sunia boi się wszystkiego. W lipcu zostało złożone zawiadomienie do prokuratury.
Dziękujemy wam za pomoc, dzięki Państwu pies ma zapewnioną opiekę.
Interwencje zgłosił sąsiad, który słyszał niejednokrotnie piski i płacz psa. Piekary Śląskie rodzina z dzieckiem, na pierwszy rzut oka normalna rodzina. W domu kilkuletnia dziewczynka i pies. 9 letnia sunia rasy Shih tzu. Od razu było widać że suczka jest bardzo wystraszona - leżała pod stołem w kuchni w ogóle nie reagując na nas.
Gdy została zawołana, podeszła kuląc ogon i sikając pod siebie. Zauważyliśmy, że ma wysunięty język i otwarty pyszczek. Żuchwa wisiała bezwładnie. Do tego sunia była wychudzona, wystraszona i zaniedbana.
Odebraliśmy ją w trybie natychmiastowym, od razu kierując się do lekarza weterynarii w Zabrzu, gdzie dzisiaj otrzymaliśmy diagnozę:
• złamana żuchwa w 5 miejscach;
• zaniedbana;
• wychudzona
• odwodniona.
Złamanie żuchwy nastąpiło maksymalnie 4 dni temu! Obecni opiekunowie tłumaczyli się, że pies został adoptowany i już miał złamaną żuchwę! Sunia ma 9 lat w obecnym domu była 6 miesięcy! Wcześniej była suką rozpłodową w jednej z pseudohodowli w Zabrzu, gdzie po "zużyciu" została oddana do nowego domu.
Obecnie suczka jest pod opieką dr Jarzębowskiego w Zabrzu, gdzie przejdzie pełną diagnostykę, a takżę próbę podjęcia poskładania żuchwy. Nie wiemy, czy będzie jadła sama, czy będzie miała założoną sondę. Wiemy napewno, że wychudzenie powstało od tego czasu kiedy, pseudo opiekun psa złamał jej żuchwę.
Gdyby zostawić ją w takim stanie sunia umarłaby z głodu!
Składamy doniesienie do prokuratury. Opiekunowie zapłacą za krzywdy i straszny ból, który spowodował, że sunia nie potrafiła przyjmować normalnie pokarmu. Zadbamy o wszystko..
W Państwu nadzieja na pomoc w zbiórce pieniędzy na operację i rehabilitację suni. W imieniu suni dziękujemy.
Ładuję...