Podwójna tragedia. Śmierć Pani i brak dachu nad głową. Prosimy o pomoc opłaceniu hotelu i oczywiście o upragniony dom!

Saba i Gwiazdeczka zostały bez dachu nad głową. Ich Pani odeszła... Pilnie potrzebują domu! Gwiazdeczka i Saba jeszcze do niedawna miały dom i kochającą Panią. Dla starszej kobiety były całym światem i radością życia, a one kochały ją całym psim sercem. Pani dbała o nie, na tyle ile pozwalała jej skromna emerytura.

Bała się o to co się z nimi stanie jak jej zabraknie. Chorowała. Nie mogła liczyć na syna nadużywającego, który nie dbał ani o nią, ani tym bardziej o zwierzęta. Poprosiła weterynarz, do której chodziła, że gdyby coś się z nią stało, zajęła się jej psami. Niestety stało się. Pani już nie wyszła ze szpitala. Sunie zabrała do lecznicy weterynarz. Niestety nie mogą tam długo zostać. Poprosiła nas o pomoc.

Sunie są bardzo zżyte ze sobą, jak tylko tracą siebie z oczu, wpadają w rozpacz. Teraz tym bardziej, gdy zostały same. Są przestraszone. Mamy dla nich zarezerwowane miejsce w hotelu, ale jak zwykle brakuje środków. Koszt ich pobytu to 350 zł za psa. Skąd wziąć tyle pieniędzy? Jedyna nadzieja w Was. Będziemy szukać dla nich domu najlepiej jednego, tak żeby ich nie rozdzielać.

Nie są duże, ważą 10-12 kg. Są młode ok. 2 lata. Kontakt w sprawie adopcji: 609 212 748.