Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Smutną mamy wiadomość, bo nasz Silverek poważnie zachorował. Oprócz ropnego zapalenia pęcherza jego jelita całkowicie przestały działać. Nie ma ruchu robaczkowego odpowiedzialnego za przesuwanie się kału. Wykonaliśmy morfologię, usg, dostawał kroplówki z lekami rozkurczowymi oraz laktulozę. Wielokrotnie wykonane zostały lewatywy. I nic.
Dlatego podjęliśmy decyzję o operacji. Silverek jest już po zabiegu. Początkowo ucieszyliśmy się, bo odzyskał przytomność, miał apetyt i pojawiła się odorbina kupy, ale teraz znów nic... Czekamy na lek polecony pzrez specjalitę i chyba też na torchę cudu.
No i wiadomo, to wszystko kosztuje, więc bardzo Was prosimy o wpłaty na zbiórkę Silverka :(
Rokowania w sprawie strasznie skrzywdzonego Silverka zawsze były ostrożne - najpierw, kiedy trafił do nas jako mała, szara kulka w opłakanym stanie, a potem, kiedy było już wiadomo, że przez swoją niepełnosprawność narażony jest na infekcje, które mogą zagrażać jego życiu. Sliverek miał zaledwie miesiąc, kiedy na skutek silnego kopnięcia albo pociągnięcia za ogon doszło u niego do zerwania lub zmiażdżenia nerwów w końcowym odcinku kręgosłupa. Oskórowany ogonek został amputowany, ale Silverek bezwiednie się wypróżnia i do końca życia musi korzystać z pieluszek.
Przestaliśmy zwracać uwagę na tych, którzy radzili "takiego" kota uśpić i daliśmy kociakowi szansę. I wiecie co? Minęły już trzy lata, a dzięki fachowej i troskliwej opiece, Silverek wiedzie szczęśliwe życie, cieszy się zdrowiem. Dorobił się nawet stanowiska prezesa w przychodni weterynaryjnej, gdzie rezyduje wraz ze swoją opiekunką. Bawi się z psimi i kocimi pacjentami, podróżuje i jest cudownym przykładem na to, że zwierzaki z niepełnosprawnością zasługują na szansę i życie.
W tej stałej praktycznie 24/7 trudnej i generującej olbrzymie koszty opiece potrzebujemy jednak pomocy. Sliverek jest kotem nieadopcyjnym, co do tego już nie mamy złudzeń. Wymaga cogodzinnych pielęgnacji, zmiany pieluszki, podkładów higienicznych, mycia, smarowania i zasypywania, by nie było odparzeń i stanów zapalnych. Otrzymuje suplementy i jest nawadniany. Wymaga stałych wizyt u lekarza weterynarii oraz wysokogatunkowej diety.
Utrzymanie Silverka to miesięczny koszt min. 500 zł. A czasem, gdy choruje, dochodzi nawet do 800 zł. Celem tej zbiórki jest zebranie funduszy na zapewnienie Silverkowi właściwej opieki i żywienia na kolejny rok, w czym bardzo prosimy Was o wsparcie!
Ładuję...