dorzuć grosz na ratowanie kociego życia

Kasia
organizator skarbonki

Kochani, potrzebujemy Waszej pomocy.... Oprócz standardowych szczepień testów na FIV/Felv oraz leczenia na choroby wirusowe, bakteryjne, grzybicze i pasożytnicze do ostatniej faktury w jednej z zaprzyjaźnionych klinik doszły także sterylizacje kotów wolnożyjących, ponieważ talony z miasta już się skończyły w tym roku. Mieliśmy też dużo niestandardowych przypadków...
Był Paputek z amputowaną częściowo łapką, była Kismet z amputacją ogona oraz tylnej łapy, był kocurek z działek z amputacją ogonka, było rodzeństwo z działek, każdy po amputacji jednej z kończyn tylnych, był kocurek do resekcji gałki ocznej...
Wszystko to spowodowało, że faktura wyniosła nas 9 tys zł.... Wpływy z 1% dopiero w lipcu - a i tak bardzo niepewne - nigdy nie wiemy, ile osób zdecyduje się w danym roku nam go przekazać...
Pomóżcie nam choć najdrobniejszą wpłatą - razem zawsze łatwiej jest uporać się z płatnością... By brak pieniędzy nie stawał na przeszkodzie w ratowaniu kolejnych kocich istnień...

Wsparli

10 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Anonimowa Pomagaczka

50 zł

Aga

Od moich kocich baranów.
10 zł

Karina

Kofffam kocie mordki
10 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Pan Pinkers i Ori

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
100%
9 080 zł Wsparło 295 osób CEL: 9 000 ZŁ