Ratunek Dla Psich Seniorów

Założyliśmy Skarbonkę bo to szansa dla naszych podopicznych,na to by nasze psiaki przetrwały zimę . By miały środki na leczenie i lekarstwa , ale też na to by zima była ciepła . Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę , za wasze serca  iwsparcie.  Było bycudowne gdybyśmy zawalczyli o któreś miejsce , ale  nawet jeśli nie to i tak będziemy się cieszyć z każdeg ogrosza ,pamiętajcie nie chodzi o wysokość kwoty,ale o ilość wpłat . 

Mam na imię Beata i choć moje stowarzyszenie jest młodziutkie – opieką nad zwierzętami zajmuję się od przeszło 30 lat. Kiedyś prowadziłam azyl razem z mężem, niestety  zmarł, a ja zostałam sama… Choć czy tak zupełnie sama? Od zawsze moim celem była pomoc psom i innym zwierzakom. Świadomość, że zostały porzucone, skrzywdzone, zaniedbane… Ta świadomość rozrywa serce, a jednocześnie pcha mnie do działania. Trafiają do mnie stare, chore, kalekie. Te, o których zapomniał świat, od których człowiek odwraca głowę na ulicy. Te, które nie mają nikogo.

Ratuję je, daję schronienie, karmię i leczę. Każdemu szukam nowego domku, a jeśli to się nie udaje – zwierzak zostaje u mnie do końca swoich dni. Zaopiekowany, nakarmiony, otoczony miłością i troską. Nawet w ostatniej podróży trzymamy go za łapkę, dodając otuchy i zapewniając, że nie odejdzie zapomniany… Staram się jak mogę, aby wynagrodzić moim podopiecznym całe cierpienie, którego doświadczyli. Wkładam w to całe swoje serce, a mimo to… nie jest kolorowo. Nie tak jak miało być. Od miesięcy adopcje stoją, brakuje chętnych na pokochanie moich psiaków. Te ciągle chorują – starość nie oszczędza nikogo. Wizyty u weterynarza są naszą codziennością.

Ich utrzymanie to wpłaty Darczyńców, czyli Was. Do tej pory pomagałam jako osoba prywatna, jednak w rok temu  zdecydowałam się założyć stowarzyszenie. Wszystko po to, aby być transparentną, abyście nie mieli wątpliwości, na co idą Wasze środki. Bo nie mam wątpliwości, że bez tych środków nie dam rady. Tylko dzięki Waszej miłości do zwierząt jestem w stanie nieść pomoc zwierzętom w potrzebie. Wasze otwarte serca pozwalają pomagać tym najbardziej pokrzywdzonym, porzuconym i skazanym na cierpienie. Zapraszamy na naszą stronę na FB ,Psiaki u Beci , Chatka  Psiego Dziadka  .

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Jest nam  bardzo ciężko  utrzymać  psiaki, zapewnić im leczenie , leki , suplementy na stare kości i  brzuszki . Prosimy nie omijajcie naszej skarbonki .Wystarczy złotówka.

Życzymy wszystkim Wesołych Spokojnych Świąt

Anonimowy Pomagacz

Wsparli

15 zł

Krystyna Mieczkowska

Nie może się nie udać
20 zł

Krutka

10 zł

Edyta

27 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Anonimowa Pomagaczka

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
6 881 zł
Wsparło 316 osób