Karma dla mieszkańców Kociego Azylu

Od ponad 30 lat zajmujemy się pomocą dla osieroconych, porzuconych i chorych kotów. Nie odmawiamy pomocy żadnemu zwierzęciu, które do nas trafia, w związku z tym rosną nasze potrzeby w zakresie karmiena maluchów i rezydentów.

Azyl utrzymuje się wyłącznie ze skromnych datków osób prywatnych oraz z wpływów z 1% podatku. Nie dostajemy żadnych subwencji państwowych na prowadzenie przytuliska. Potrzebujemy karmy suchej i mokrej (puszki, saszetki, paszteciki) dla starych kotów rezydentów przebywających w azylu oraz dla kotów i kociąt przychodzących z interwencji i przebywających na kwarantannie. 

Bardzo duże środki przeznaczamy na wyżywienie zwierząt. Stosujemy karmę bytową (karmę suchą i karmę mokrą – puszki, saszetki, paszteciki, mięso, podroby oraz tzw. wypełniacze, tj. makaron, ryż, kaszę itp.). Oprócz tego kotom chorym i leczonym zapewniamy specjalną karmę weterynaryjną, a kociętom specjalistyczne mleko.

Mamy wielkie trudności ze zdobyciem pieniędzy na pokrycie kosztów energii, ogrzewania i innych mediów, środków czystości, niezbędnych remontów, rozbudowy pomieszczeń i wybiegów

Wsparli

50 zł

Anonimowy Pomagacz

pozdrowienia od Bryzola (chociaz juz za teczowym mostem) i Trufli!
Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
3 196 zł
Wsparło 25 osób