Ciepło dla żuromińskich bezdomniaków

Zima to zdecydowanie najgorszy czas w roku dla bezdomnych zwierząt...
Kiedy Ty pijesz gorącą herbatę w ciepłym domu, a drugą ręką drapiesz ukochanego pupila, bezdomniaki marzną w kojcach. Idealny scenariusz to taki, w którym wszyscy znajdują domki i kochające rodziny, a przytulisko staje się puste. Niestety wiemy, że to się nie wydarzy, dlatego w tym czasie niezwykle ważne jest zadbanie o to, by w przytuliskowych warunkach, naszym podopiecznym było jak najcieplej.

Jesteśmy niewielką organizacją i jedyną działającą na naszym terenie. Trafia do nas coraz więcej psów, które zawiódł człowiek. Przytulisko jest przepełnione, obecnie przebywa w nim 19 psów. Chcemy, by nasi podopieczni, podczas oczekiwania na domy, czuli się jak najbardziej zaopiekowani i po prostu kochani, ale też, by - oczywiście - niczego im nie brakowało. 

Psiak na zdjęciu powyżej to Ariel - najstarszy mieszkaniec naszego przytuliska. Został porzucony jak śmieć, umierał na poboczu. Jego organizm zmęczony jest nie tylko wiekiem, ale i warunkami, w jakich żył całe życie. Nigdy nie miał kochającej rodziny, wygodnej kanapy, zawsze musiał walczyć: z głodem, z zimnem, z bezdomnością. Mrozy są najcięższe właśnie dla takich psów jak on.

____
Prosimy o udostępnianie skarbonki, ale i o wsparcie chociaż najmniejszą kwotą! To dla nas ogromna pomoc, a dla naszych podopiecznych cieplejsza i spokojniejsza zima.
Środki zebrane na tej skarbonce przeznaczymy na przygotowanie przytuliska do zimy oraz na dobrej jakości karmę, co jest niezwykle ważne właśnie podczas chłodnych pór roku.

Dziękujemy!