Pomóżmy Podlasiakom:)

Julia Juskowiak
organizator skarbonki

Witam wszystkim, którzy zechcieli zajrzeć do tej skarbonki! Już sam fakt zainteresowania tą zbiórką zasługuję na podziękowanie! Założyłam tę skarbonkę oczywiście po to aby wesprzeć "Fundację Jedno Serce Nie Da Rady". W związku z tym - jeśli nie możesz zasilić skarbonki nawet najdrobniejszą kwotą (w tym przypadku najbardziej liczy się ilość, a nie przysłowiowa "jakość") to przekaż proszę informację o tej skarbonce dalej. Oni, czyli ludzie tworzący tę fundacje, naprawdę na to zasługują!

Julia Juskowiak

Czym zajmuje się ta Fundacja i jaka jest jej historia? Fundacja dla zwierząt "Jedno Serce Nie Da Rady" zajmuje się pomocą bezdomnym zwierzętom na terenie Podlasia. Jest to miejsce, w którym przeważnie psiaki i kociaki nie mają jak u Pana Boga za piecem, zwłaszcza z uwagi na ciężkie warunki atmosferyczne, jakie gwarantuje północny-wschód Polski. Winowajcą jest również z niski poziom świadomości społecznej, o tym jakie warunki bytowe powinny być zapewnione braciom mniejszym oraz jak i dlaczego przerwać spiralę bezdomności. W związku z tak wysokim poziomem bezdomności zwierząt oraz ich nieodpowiednim traktowaniem, niniejsza fundacja zajmuję się wyadoptowywaniem swoich podopiecznych do różnych części Naszego kraju, ale nie tylko! Zdarzają się także adopcje poza granicę Polski – do Niemiec czy Wielkiej Brytanii.

Julia Juskowiak

Nazwa Fundacji nawiązuje do działalności Pani Ireny Jankowskiej. Pani Irena to niezmordowana podlaska siłaczka, która od wielu lat swoją codzienną pracą (często ponad siły) uratowała życie setkom psów, kotów, i innych zwierząt. Poświęciła ratowaniu zwierzaków całe życie – kosztem zdrowia, relacji z ludźmi, a także zwykłej wygody. Jednocześnie udało się jej znacznie więcej - wokół heroicznej walki o poprawę losu zwierząt, zgromadziła grono osób, które jej walkę wspomagają i tym samym tworzą Jedno Serce.
Julia Juskowiak

Z racji tego, iż dla większości moich znajomych oraz znajomych znajomych, Podlasie to daleko położony nieznany ląd i ciężko byłoby Nam wyruszyć w podróż w celu wręczenia kocy, karmy, środków czystości i tym podobnych - przychodzę do Was ze zbiórką pieniążków, które lądowały będą bezpośrednio na koncie Fundacji. Tak duża gromadka podpiecznych generuje spore koszty, ponieważ oprócz podstawowych potrzeb jakimi są jedzenie czy dach nad kudłatym łebkiem, psiaki i kociaki potrzebują często pomocy weterynaryjnej i behawioralnej. Teraz jest dla nich najcięższy moment w roku. Zima na Podlasiu nie rozpieszcza. To właśnie w tym okresie wolontariuszy czeka najwięcej interwencji związanych z zaniedbaniem zwierząt, a w rezultacie to ten okres w roku pochłania najwięcej środków. Pomóżmy im spokojnie przetrwać te zimę i zróbmy świąteczny prezent psiakom, kociakom i ich podopieczny.

Julia JuskowiakTrzymam kciuki za to by skarbonka wypełniła się po brzegi i tym samym jako pierwsza dorzucam do skarbonki pare groszy!

Dziekuję Wam bardzo i pozdrawiam Was serdecznie,
Julka:)

*Zdjęcia piesków i kotków znajdujące się w niniejszym tekście pochodzą z profilu na Facebooku, który jest prowadzony przez Fundację i prezentują jej podpoiecznych. 

Wsparli

20 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Anna Bańka

50 zł

Anonimowy Pomagacz

20 zł

Pinka

20 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Anonimowy Pomagacz

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
28%
565 zł Wsparło 18 osób CEL: 2 000 ZŁ
Wesprzyj