Wesprzyj Amstaffy Niczyje

Stowarzyszenie Amstaffy Niczyje to organizacja, która niesie pomoc psom w typie BULL: Amstaffy, Bulteriery, Staffiki, Pitbulle oraz American Bully.

Staramy się odczarować błędne mity na ich temat.

Jako „ludzie fundacji” często jeździmy; odwiedzamy psy, znamy je wszystkie osobiście, pracujemy z nimi, sprawdzamy zachowania w niestandardowych sytuacjach po to, aby przyszli właściciele mieli przekazana jak najpełniejszą wiedzę nt wybranego przez siebie czterołapka.

Nasze stowarzyszenie powstało z chęci pomocy naszym braciom mniejszym, którzy zajeli szczególne miejsca w naszych sercach!

Myślimy, że każdy, kto bacznie obseruje nasze działania może się pod tym w 100% podpisać.

Choć jest Nas garstka nic nie stoi na przeszkodzie, by móc skutecznie nieść pomoc. Ale, aby móc pomagać trzeba mieć możliwości - czyli pieniądze.

By zrobić krok w stronę zebrania funduszy na dalszą pomoc bierzemy udział w konkursie organizowanym przez ratujemyzwierzaki.pl, w którym do wygrania jest ogromna suma pieniężna, która mogłaby wesprzeć nasze działania, by więcej potrzebujących psów mogła tą pomoc od Nas otrzymać. Wygrywa 12 organizacji, a jest o co walczyć!  

O wygranej będzie decydować liczba unikalnych Darczyńców, którzy wpłacą na skarbonkę organizacji. Kwota nie musi być wielka - wystarczy 1 zł! To także ogromna pomoc dla Nas!

Środki zebrane w naszej skarbonce - niezależnie od wygranej - zasilą nasze konto.

Wokół Nas wiele jest przypadków zwierząt potrzebujących pomocy, opieki, kosztownego leczenia. Zewsząd płyną prośby, oglądamy zdjęcia skrzywdzonych zwierząt, które mają zadziałać na naszą wyobraźnię. Niestety nasze możliwości są ograniczone. 

Aktualnie pod opieką mamy 20 psów, niestety mimo chęci nie możemy, w obecnej chwili, pomóc kolejnym. Jedyną przeszkodą JEST - niestety - KASA. :/ 

Wśród naszych podpiecznych jest Pigi sunia, która trafiła do nas wprost z zapyziałego kojca w okolicy Kielc. Zapchlona, wystraszona, brudna jak świnka, ale bardzo pozytywna do ludzi. 

Pigi ma dt w Łodzi, cudowny troskliwy dt, który wkłada 100% zaangażowania w opiekę nad psami. Teraz tylko czas, który leczy rany fizyczne i psychiczne. 

Miesiąc temu przyjęliśmy pod opiekę w okropnym stanie Kokę...

Koka to sunia, która trafiła do jednej z lecznic przez pseudohodowcę, a następnie do Nas. Ma ok 5 lat, przeszła  operacje usunięcie sutka i łożyska. 

Obecnie jest już w dobrej formie. 

Zamieszkała w nowym domu i ma się świetnie.

Choć nasze serca należą do TTB nie przechodzimy obojętnie gdy dzieje się krzywda i potrzebna jest pomoc innym psom.

W ostatnim czasie pod nasze skrzydła trafiło sporo buldożków, które były oddane do eutanazji. Nie mogliśmy postąpić inaczej! Szybka akcja i buldożki są u Nas. Dla Nas najważniejsze, że żyją i są bezpieczne. Nie TTB,  ale także "chcą żyć"!

Zebrane środki pomogą nam zabezpieczyć Naszych podopiecznych w leki, opłacić pobyty w hotelach, zabiegi weterynaryjne, kastracje/sterylizację. 

Jak widzicie staramy się pomagać jak tylko możemy. Pozwólcie nam dalej działać; niemoc, zastój w adopcjach, braki finansowe podcinają Nam wszelkie chęci do działania .

Jeżeli uważacie, że robimy dobrą robotę zachęcamy do wsparcia naszej Skarbonki i dziękujemy za każdą  przekazaną złotówkę :)

Od Was zależy ile uda Nam się uzbierać funduszy na pomoc TTB. ❤️