Z DZIKOŚCI SERCA DLA PRZYSTANI OCALENIE

Tomek Olinski
organizator skarbonki

To wielka tragedia. Nie mozemy przejśc obojętnie obok tego .

Kochani nasza ukochana Przystań Ocalenie płonie!
Dzisiaj w nocy wybuchł pożar w naszej Przystani Ocalenie.
Niestety podejrzewamy podpalenie...
Ty ludzka kanalio, inaczej tego nie potrafimy nazwac, która narazilas nasze zwierzęta na taką tragedię- mam nadzieję, że karma do ciebie wróci i odpowiesz, za to co zrobiłeś naszym zwierzętom i nam.
Dzisiejszej nocy nie śpi w Przystani nikt.
Spłonęła sloma, siano całe zapasy, które nie były jeszcze zapłacone...
Zostaliśmy bez grama siana i slomy- splonelo wszystko !nie ma nic...
Nasze zwierzęta nie mają co jesc.
W obecnej sytuacji,kiedy i tak walczyliśmy o przetrwanie to może być nasz koniec.
Apeluje do Was przyjaciele o pomoc, błagam, bez Was nie będziemy w stanie nakarmić naszych zwierząt.
Dla koni kóz baranów osłów nie mamy nic.
Błagamy Was o jakąkolwiek pomoc,o jeden balot, kostkę siana i słomy.
W tej chwili trwa gaszenie pożaru, jest kilka zastępów straży pożarnej, jest na miejscu policja, grupa śledcza- my jesteśmy bezsilni wobec tego żywiołu, robimy co możemy by pożar się nie rozprzestrzenił... na budynki obok, w których mieszkają zwierzęta. Zwierzeta wygladaja z boksów, są tak samo przerażone jak i my !
Więcej będziemy mogli napisać rano, teraz łzy zalewają twarz. Akcja gaszenia będzie trwała bardzo długo.
Jedno jest w tym budujace, że naprzeciwko Przystani mamy najlepszych sąsiadów!
Dziękuję Wam...
Teraz kochani z całego serca proszę o pomoc.
One rano będą chciały jeść

Wsparli

30 zł

Ela

50 zł

Anonimowy Pomagacz

30 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Anonimowy Pomagacz

30 zł

Anonimowy Pomagacz

30 zł

Dominika

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
15%
1 590 zł Wsparło 28 osób CEL: 10 000 ZŁ