Pomoc dla kocura z połamanym ogonem

Kasia
organizator skarbonki

Normalny obrazek z życia kota wolno żyjącego. Zaropiałe oczy, dolna powieka rozcięta. Na głowie ogromny kleszcz. Ogon, zaraz, jaki ogon? Ten strzęp skóry, sierści i krwi z wystającą kością?


Duży, całkiem dorodny kocur, dziki. Niejedno w życiu widział. Siedzi przykurczony z bólu. Zapach z rany mówi nam, że nie pojawiła się wczoraj :( Kocur zostaje na zabieg. Ogon pewnie do amputacji, potrzebne rtg. Mocno wzdęty brzuch - potrzebne usg. Kastracja, badania krwi + testy na FIV i FeLV. Jutro będziemy wiedzieć więcej. Pomożecie nam opłacić pomoc dla niego?

Wsparli

20 zł

Anonimowa Pomagaczka

5 zł

Anonimowa Pomagaczka

5 zł

Iga

10 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Anonimowy Pomagacz

35 zł

Qlka

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
107%
750 zł Wsparło 37 osób CEL: 700 ZŁ