Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z całego serca dziękujemy za wsparcie, jakie otrzymała od Was Skarbusia. Było ciężko, ale udało się uratować jej życie, ale też oczko, które było w strasznym stanie!
Została mała blizna, ale Skarbusia widzi na obydwa oczka.
Nieprzespane noce, aplikowanie kropli, maści, żelu po kilkanaście razy na dobę, antybiotyki, wsperacze odporności- wszystko to przyniosło rezultat. Skarbusia z zabiedzonego, chudziutkiego chucherka przeobraziła się w istne cudo.
Teraz powoli rozglądamy się za dobrym, odpowiedzialnym opiekunem dla małej ślicznotki. Dziękujemy za Wasze wielkie serca i okazaną pomoc. Warto pomagać!
Spieszę z wieściami od malutkiej Skarbusi.
Sami zobaczcie jak ona pięknieje!
Wczoraj była na kontroli. Antybiotyk ma już odstawiony, żel do oczka podawać będziemy jeszcze tylko przez 3 dni. Na oczku została blizna, ale niewielka zważywszy na to, jak Skarbunia wyglądała w dniu przyjęcia. No i przede wszystkim- maleńka widzi na obydwa oczka.
Jeśli nic się nie posypie na konec tygodnia Skarbunia przejdzie pierwsze szczepienie i będziemy bardzo powoli szukać jej nowego domku.
Tymczasem zbiórka Skarbusi stanęła, a każda wizyta kosztuje, dlatego Wasze wsparcie jest dla nas bezcenne!
Skarbusia pięknieje, a oczko wygląda coraz lepiej. Walczymy o jej wzrok, zdrowie, życie. Tylko dzięki Waszym WIELKIM serduchom ta walka jest możliwa. Dziękujemy, że jesteście❤
Skarbusia życzy Wam miłego dnia i dziękuje za wsparcie, które od Was dostaje To dzięki Wam możemy ratować jej życie!
W poniedziałek miała konsultację u chirurga i wspólnie zdecydowaliśmy, że będziemy oczko ratować. Nie wiem czy się uda, ale kciuki mocno potrzebne. Jest progres i to ogromny, leczenie będzie kontynuowane.
Niestety, żeby nie było za różowo- mała ma grzybicę. Uszka smarujemy lekiem i liczymy na szybkie efekty.
Pod naszą opiekę trafiła maleńka, piękna kotka Skarbusia. Ma ledwie 8 tygodni, a już jest koszmarnie zaniedbana- brudne, szorstkie sterczące futerko klei się do wychudzonego ciałka, w brzuszku rządzą pasożyty, ale najgorszy jest koci katar, który niszczy oczy. Jedno oko jest w strasznym stanie. Malutka jest już umówiona na operację- oczka nie da się uratować.
Ile osób musiało ją widzieć, omijać, tym samym skazując na śmierć? Jak wielkiej obojętności doznała w swoim krótkim życiu? Jej los w końcu się odmienił, trafiła na osobę o dobrym sercu, która nie zostawiła jej w potrzebie. Zabrała maleńką i szukała pomocy.
Skarbusia aktualnie przechodzi leczenie. Operacja umówiona jest na poniedziałek, do tego czasu musimy ją maksymalnie wzmocnić, rozkarmić, podleczyć koci katar. Malutka dostaje antybiotyk, krople i żel do oczu. Ze względu na ciężki stan koteczki postanowiliśmy wprowadzić virbagen (900 zł) oraz rozszerzoną kurację zylexisem, która pomoże rozruszać układ odpornościowy (275 zł). Będziemy musieli pokryć koszty pozostałych leków i operacji.
Bardzo prosimy o pomoc. Jesteśmy pod kreską, brakuje nam na podstawowe potrzeby, ale gdy ją zobaczyłam nie mogłam odmówić jej pomocy... BŁAGAMY o pomoc dla maleńkiej Skarbusi!
Ładuję...