Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo przykro nam poinformować, że Nunusia nie udało się uratować.
Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie!
Nasz Nunuś dzielnie walczy w domu tymczasowym!
Kocurek czuje się nieco lepiej, próbuje już sam jeść! Dziękujemy wszystkim za wsparcie :)
Od prawie tygodnia walczymy o życie skatowanego Nunusia. Kot trafił do nas w stanie krytycznym i decydujemy się nagłośnić historię okrucieństwa wobec niewinnego stworzenia. Dlaczego dopiero teraz? Naprawdę nie wierzyliśmy, że w XXI wieku, kiedy tyle mówimy o empatii, prawach zwierząt, może dojść do takiego aktu bestialstwa. Potrzebowaliśmy potwierdzenia w wynikach badań, a poza tym priorytetem było życie kota, które wciąż wisi na włosku.
Komisariat Policji w Świebodzicach wezwał Martę (nasz kierowca interwencyjny) w celu zabezpieczenia pobitego kota.
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że kot leżał w swojej kuwecie skulony. Pani, która była w tym mieszkaniu przekazała informację, że kota pobił jej partner, dodatkowo około dwa tygodnie temu połamał kotu żebra. Mężczyzny nie było na miejscu zdarzenia, a kobieta wróciła do domu i zastała kota w złym stanie.
Po przetransportowaniu kota do schroniska, podczas wstępnego badania zaczął potwierdzać się fakt, że zwierzę zostało pobite i rozpoczyna się walka o jego życie. Zwierzę miało krytycznie niską temperaturę ciała, wyraźnie widoczne zaczerwienienia różnych części ciała oraz krwiaki. Zwierzę było obolałe i cierpiało.
Nunuś, bowiem tak nazywa się prawie 3-letni kocurek, wciąż walczy. Dalsza diagnostyka ujawnia coraz bardziej mroczne szczegóły życia kota. 13 połamanych żeber, odma, urazy. Cytując lekarzy: jeśli przeżyje, to będzie cud.
Ile musiał wycierpieć ten drobny kotek?
Znęcanie się nad zwierzętami jest karalne. Nagłaśniamy tę historię i deklarujemy, że dołożymy wszelkich starań we współpracy z Policją, Prokuraturą, biegłymi lekarzami weterynarii, aby doszło do ukarania sprawcy.
Jesteśmy głęboko poruszeni tym, jak cierpi Nunuś. Apelujemy o wsparcie Darczyńców, bowiem wtedy będziemy mogli ze spokojem pokryć koszty wszystkich zabiegów, leczenia i diagnostyki.
Ładuję...