Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie! Niestety stan Skazy się pogorszył, czeka ją kolejna operacja.
Stan Skazy jest stabilny, ale koteczka nie jest w najlepszej formie. Od miesiąca co tydzień jeździ na rehabilitację, od dzisiaj wdrożone zostały lasery.
Staramy się ze wszystkich sił, aby jej komfort życia był na wystarczający, aby mogła jeść samodzielnie.
Nasza Skazunia nie chce jeść… do tego ma biegunkę i się ślini…
Dzisiaj zabraliśmy ją do przychodni weterynaryjnej. Została wykonana morfologia, która wykazała stan zapalny Do tego maleńka ma powiększone węzły chłonne. Dostała antybiotyk. Nadal otrzymuje leki przeciwbólowe
Została nakarmiona strzykawką, trochę się napiła…
Skazunia ma ciągle pod górkę. Trzymajcie za nią kciuki!
Niestety, leczenie nie przynosi pożądanych efektów. Skaza ma coraz większe problemy z otwieraniem buźki, co wpływa znacząco na jedzenie, picie, mycie się. Lekarze weterynarii dwoją się i troją, aby jej pomóc… szukają rozwiązania problemu.
Trzymajcie kciuki za naszą księżniczkę !
Nie mamy dobrych wiadomości… Skazie się pogarsza…
Mała ma problemy z pobieraniem pokarmu oraz gryzieniem. Jedzenie przesuwa sobie na koniec miseczki i „wciąga”, pokarm przesuwa sobie języczkiem. Jak narazie daje sobie radę, ale zostało włączone dodatkowe leczenie- leki przeciwbólowe, przeciwzapalne oraz laseroterapia, co oznacza codziennie wizyty w gabinecie weterynaryjnym.
Lekarze weterynarii podejrzewają ponowne tworzenie się zwapnień… zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że to może się wydarzyć…
Skaza trafiła pod naszą opiekę na początku grudnia 2021 i miała całkowicie zblokowane stawy skroniowo-żuchwowe. Była niedożywiona. Gdyby nie pomoc człowieka, kotka umarłaby z głodu… Nie była w stanie przyjmować pokarmów. Aby miała szansę na przeżycie, lekarze założyli jej sondę nosowo-przełykową.
Prawdopodobnie był to wynik jakiegoś starego urazu. Aby było wiadomo, czy można ją uratować, konieczne było pilne wykonanie badania tomografem komputerowym głowy. Tomograf nie wykazał tak pozytywnych wyników, na jakie czekaliśmy. Były dwa wyjścia. Pierwsze to eutanazja, drugie to skomplikowana, ryzykowna operacja. Po dłuższym zastanowieniu wybraliśmy drugą opcję.
Operacja udała się! Skaza może samodzielnie jeść, pić, myć się. Koteczkę czekają jeszcze kontrole. Skaza jest przekochana, uwielbia kontakt z człowiekiem. To prawdziwy przytulak. Prosimy o wsparcie jej dalszego leczenia i karmienia!
Ładuję...