Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kolejna bardzo smutna historia... Skok to kocurek zabrany z Gdańska. Kot przepadł na jakiś czas i nagle wrócił w bardzo złym stanie. Wychudzony, z wielką raną pod okiem.
Musiałam działać szybko, nie wiedziałam, co było powodem takiego stanu. Na szczęście kocurek nie protestował i po chwili byliśmy już w lecznicy weterynaryjnej. Skok musi mieć wykonane szczegółowe badania, ranę będzie bardzo ciężko zszyć. Być może czeka go przeszczep skóry! Podejrzewamy chore nerki. Mimo iż jest kotem wolnożyjącym nie protestował kiedy Pani doktor chciała go zbadać, widać że bardzo cierpi i chyba po prostu poddał się wszystkim zabiegom, bo czuł, że teraz w końcu przyjdzie pomoc. Więcej informacji wkrótce po szczegółowych badaniach!
Nie zostawiajcie go samego... Prosimy, nie zostawiajcie nas z kolejnym długiem w lecznicy...
Ładuję...