Niewidomy Skrzacik zbiera na operację

MAŁY KOTECZEK jest bardzo chory, ma poważne problemy z  oczami i dlatego potrzebuje pomocy.

Malutki koteczek znaleziony na działkach rekreacyjnych w Pyskowicach nie widzi nic, posługuje się tylko węchem. Został znaleziony całkowicie sam na środku opuszczonych ogródków działkowych, z trudem przyjmował pokarm, prawdopodobnie był karmiony przez mamusię jeszcze i został przez nią porzucony, jako kocię niemające szans na przeżycie. Kocie matki często porzucają kocięta, wiedząc że te nie mają szans na przeżycie.

Kocurek  miał  niedawno konsultacje  okulistyczne u dr Garncarza z Warszawy, który przyjechał do Tychów na konsultacje. Dr Garncarz ocenił, że gałki oczne kocurka są znikome - prawdopodobnie po kocim katarze, który przeszła w dzieciństwie  i należy je całkowicie usunąć i zaszyć oczodoły. Puste oczodoły są zródłem infekcji i mogą spowodować infekcje całego organizmu.

Bardzo  prosimy każdego,  kto zechce wesprzeć kotka finansowo. Koszt operacji  okulistycznej to 1000 pln plus podróż z Katowic i Warszawy. Fundacji nie stać na pokrycie takich kosztów, a bardzo chcemy dać szansę maluchowi.