Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy kochani za pomoc, Smoła znalazła domek, jednak jej szczęscie nie trwało długo. Po miesiącu odeszła za tęczowy most...
Wyparzyłyśmy ją w poście na Facebooku. Stała z szeroko rozstawionymi łapkami, z podwiniętym ogonkiem, niewidoma, zdezorientowana i bardzo, bardzo smutna. Sprawiała wrażenie zrezygnowanej.
Wyrwana z domu, który znała na pamięć, trafiła do zimnego boksu, gdzie zaznać mogła jedynie samotności. Nie przeżyłaby tej zimy w schronisku. Na jej widok pękły nam serca, nie potrafimy wyobrazić sobie czego doświadczyła ta krucha istota, gdy nagle została sama w obcym, nieznanym miejscu - tym bardziej, że jest niewidoma. Poza tym, że nie widzi ma rozległe odleżyny na całym ciałku. Zapewne od twardego podłoża, na którym musiała spać.
I takim oto sposobem Smółka dołączyła do naszego geriatrycznego stadka. Nadal jest nieufna, wystraszona, jednocześnie jest bardzo spokojna. Ma swoje ulubione legowisko z kocykiem i w zasadzie z niego nie wychodzi. Lubi ciepełko, no przecież stare kości trzeba wygrzać. Smółka ma ok. 10 lat i waży też w okolicach 10 kg.
Jest grzeczna, zachowuje czystość w domku i pięknie chodzi na smyczy. Będziemy szukać dla niej domu, najpierw jednak musimy wyleczyć rany, odkarmić i popracować nad jej depresyjną psychiką. Mimo iż ma małe szanse na nowy domek, my się nie poddamy. Zrobimy wszystko co w naszej mocy by poczuła jeszcze człowieczą miłość, taką prawdziwą, na dobre i na złe. A jeżeli się nie uda, zostanie z nami na zawsze.
Was Kochani prosimy o wsparcie, na leczenie, hotelik, na dobre wartościowe jedzonko. Może ktoś z Was zechce przysłać jej jakiś prezent, np. legowisko rehabilitacyjne przeciwko odleżynom? A jeżeli Was nie stać na pomoc finansową to pomyślcie proszę o niej ciepło i z wiarą o lepsze jutro.
"Pamiętajcie Kochani, na tej przypadkowej planecie jesteśmy samotni. Między wszystkimi otaczającymi nas formami życia żadna, poza psem, nie zawarła z nami przymierza."
Ładuję...