Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Znaleziona kilkanaście kilometrów od Suwałk. Szła wzdłuż drogi, przerażona i zdezorientowana. Na pierwszy rzut oka wydawała się być wychudzona, później się zorientowaliśmy, że sunia ma cieczkę. Przez chwilę nie przyszło nam do głowy, że będzie z nami długo, byliśmy pewni, że wkrótce pojawi się odpowiedni człowiek na jej drodze. Jakie to było mylne, Sofijka czekała, czekała...
W końcu trafiła do domu tymczasowego. Przebywa tam już miesiąc. Wiemy, że Sofia jest psem smutnym, pozbawionym radości.
Pierwsze konsultacje z behawiorystą sugerują, że nad Sofijką ktoś się znęcał, prawdopodobnie zamykał w pomieszczeniu, raził prądem. Sunia nauczyła się nie wchodzić człowiekowi w drogę, a jednocześnie jest blisko niego, nauczyła się prawdopodobnie być ostrożną, by nie rozgniewać człowieka.
Nie ma w niej w ogóle radości — to młody pies, około 2-letni. Ona nie bawi się, nie zaczepia, nie prosi o głaski, ona stara się być niewidzialna. Sofii musi przejść kilka spotkań z behawiorystą, to jedyna nadzieja, żeby znalazła radość w życiu, żeby zrozumiała, że człowiek może być dobry. Prosimy Was o wsparcie — uratujcie z nami to życie. Niech sunia zazna w końcu spokoju, niech będzie szczęśliwa i zrozumie, że ludzie, którzy pojawiają się teraz na jej drodze, są dobrzy.
Ładuję...