Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Udało się DZIĘKI WAM KOCHANI <3
Mama Rita, maluch Eska i kotek Bros żyją :) nadal są zabezpieczone przez prokuraturę, ale mamy nadzieję, że to już tylko kolka dni, tygodni i będą szukac domu.
17.10.2019 pierwsza rozprawa przeciwko Jakubowi W., który dopuścił się znęcania nad zwierzętami.
Fundacja AFN (Alarmowy Fundusz Nadziei na Zycie) jest oskarzycielem posiłkowym w sprawie i o rezultatach będziecie mogli dowiedziec się na naszej stronie internetowej lub profilu na fb). Bardzo Dziękujemy !
Zabraliśmy z jednego z gospodarstw kotkę z około 3-dniowym maluchem, kotka około 5-tygodniowego i psa z łańcucha z kolczatką na szyi. Rodzeństwo malucha zostało znalezione w piecu... Potrzebujemy dobrej jakościowo karmy, aby jedyne maleństwo, które zostało mamie, dało radę przeżyć, a mama dała radę je wykarmić. Będziemy także potrzebować karmę dla 5 tygodniowego szkraba z innego miotu...
A tak brzmi oficjalny komunikat w tej sprawie:
"Prokuratura Rejonowa w Ostródzie nadzoruje postępowanie w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia przestępstwa uśmiercenia czterech kociąt ze szczególnym okrucieństwem.
W nocy z 9 na 10 czerwca 2019 r. po godzinie 24:00 oficer dyżurny ostródzkiej policji został poinformowany o tym, że mieszkaniec gminy Ostróda w piecu centralnego ogrzewania spalił cztery kilkudniowe koty.
— Na miejsce zostali skierowani policjanci — informuje mł. asp. Anna Karczewska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. — Funkcjonariusze zabezpieczyli szczątki kotów, które znajdowały się w piecu CO i zatrzymali właściciela zwierząt. Będący na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz przesłuchali świadków. Zabezpieczyli również inne zwierzęta, które znajdowały się w gospodarstwie i przekazali je pod opiekę Alarmowego Funduszu Nadziei na Życie w Ostródzie.
Zatrzymany 35-latek w minioną niedzielę usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Nie przyznał się do zarzucanych czynów i podał swoją wersję zdarzeń. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji z obowiązkiem stawiennictwa w KPP w Ostródzie i nakazem powstrzymywania się od opieki nad zwierzętami oraz poprawnego zachowania się wobec zwierząt.
Sprawca czynu z art. 35 ust.l i 2 ustawy z dnia 21.08.1997r. o ochronie zwierząt podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat."
Sytuacja jest dla nas tak trudna, że brakuje nam słów. Po prostu błagamy Was o pomoc...
Ładuję...