Niech zdycha - skwitowała rodzina właścicielki

Zbiórka zakończona
Wsparły 74 osoby
2 122 zł (42,44%)

Rozpoczęcie: 8 Lipca 2023

Zakończenie: 1 Stycznia 2024

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

W piątek rano otrzymaliśmy zgłoszenie o zaniedbanym psiaku w jednej z dzielnic Zielonej Góry.  Według zgłoszenia na posesji ma przebywać psiak w złym stanie, a rodzina właścicielki do osoby, która zwróciła uwagę na zły stan zwierzaka, powiedziała: NIECH ZDYCHA!

Gdy docieramy na miejsce, widzimy starszego przywiązanego łańcuchem do budy psiaka. 

Niepokoi nas stopień zaniedbadania jego sierści, a najbardziej to, że wciąż próbuje się drapać i ociera uszami o wszystko, co ma na swojej drodze, budę, ogrodzenie. Mimo dotkliwego bólu w okolicy uszu psiak pozwala się obejrzeć i zbadać. Sierść jest cała zmierzwiona, posklejana, brudna.

W najgorszym stanie są jego uszy. Spod ogromnych kołtunów kilka minut zajmuje nam znalezienie małżowin. Widzimy, że psiak cierpi. Podejrzewamy zapalenie uszu. Rozmawiamy z właścicielką. To starsza osoba, której nie stać na leczenie psiaka. W chwili interwencji zwierzak miał wodę i karmę, budę. Gdy ugryzł właścicielkę, trafił na łańcuch. Dziś ma 14 lat. Mimo wszystko jest ufnym, spokojnym czworonogiem. Wpatrzony w człowieka. Właścicielka nie ma środków na leczenie i nie ma jak zajmować się chorym zwierzakiem.

Musimy podjąć tę najtrudniejszą decyzję i decydujemy się na zabranie psa. Pani spokojnie i ze łzami w oczach żegna się z psiakiem, w głębi duszy wie, że to jedyne rozwiązanie, aby mu pomóc. Przewozimy Dżekiego do lecznicy weterynaryjnej, gdzie lekarze prowadzą szczegółowe oględziny. Najpierw do jednej lecznicy, potem do drugiej, bo jednak potrzebna jest hospitalizacja. Psiak ma również guz w okolicy odbytu. Strzyżenie i wycinanie kołtunów trwa kilka godzin, psiak bardzo cierpliwie znosi wszystkie zabiegi, tak jakby wiedział, że chcemy mu pomóc. Otrzymuje leki przeciwbólowe i przeciwświądowe, dzięki którym pierwszy raz od wielu tygodni spokojnie zasnął. 

Leczenie Dżekusia potrwa kilka tygodni. Za kilka dni lekarze również podejmą się operacji guza w okolicy odbytu. Bardzo prosimy Was o wpłaty na leczenie spanielka. Będziemy potrzebowali domu dla niego.

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
25 aktualnych zbiórek
144 zakończone zbiórki
Wsparły 74 osoby
2 122 zł (42,44%)