Pomóżcie uratować mu życie

Kochani, nie jest dobrze...

Nasz dziadeczek Spontan bardzo podupadł nam na zdrowiu. Na sygnale jechaliśmy do weterynarza. Prawdopodobnie przyczyną jego złego stanu są zaburzenia neurologiczne, ale konieczna jest dalsza diagnostyka.

Udało nam się umówić wizytę w klinice neurologicznej w Warszawie na czwartek. Na bieżąco oczywiście będziemy Was informować o stanie zdrowia seniora. Koszty na pewno będą wysokie, bo wizyta u neurologa to jedno, ale w dalszej kolejności będzie rezonans lub tomografia, leki, kolejne wizyty kontrolne... Nie poddamy się i zrobimy wszystko, żeby pomóc staruszkowi i poprawić jego komfort życia. Wiemy, że zawsze możemy liczyć na Was i Wasze wsparcie. Dlatego też uruchamiamy zbiórkę na leczenie Spontana.

Z góry dziękujemy za każdą wpłatę. Ponawiamy też apel o dom, choćby tymczasowy dla dziadeczka. Tyle biedny przeszedł w swoim życiu. Zasługuje na godną starość przy kochającym, opiekuńczym człowieku. Szukamy anioła, który otworzy serce dla psiego seniora i da mu ciepły kąt, gdzie będzie mógł spokojnie wrócić do pełni sił.

Stowarzyszenie zapewnia pokrycie kosztów i wszelką pomoc logistyczną. Jeśli sam nie możesz pomóc, udostępnij.