Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety psiak odszedł, ponieważ nowotwór był w zbyt zaawansowanym stanie, być może gdyby właściciele zgłosili się do nas wcześniej o pomoc, byłaby jakaś szansa dla niego.
Fundusze zebrane na staruszka nie były duże i zostały przekazane na szczepienia i odrobaczenia innych zwierząt, będących pod opieką tej biednej rodziny, która bardzo kocha swoje zwierzęta, ale nie zawsze ma pieniądze na ich leczenie i niezbędne zabiegi.
Leoś jest już wiekowym pieskiem, bo ma około 15 lat. Wykazuje natomiast dużo chęci do życia, radość i mnóstwo energii. Został przygarnięty dawno temu przez pewną rodznę, której od dłuższego czasu pomagamy finansowo. Właściciele mają niezwykle dobre serce, ale nie mają funduszy. Z chęcią pomagają przybłędom i bezdomnym zwierzakom. Regularnie wozimy im karmę i leki dla ich trzech podopiecznych. Pomogliśmy w sterylizacji suczki, a wcześniej w wyadoptowaniu jej szczeniaczków. Właścicielka jest osobą głuchoniemą i niepełnosprawną, ale mimo przeciwności losu i trudnej sytuacji, jej serce jest otwarte na cierpienie braci mniejszych...
U Leosie został wykryty sporej wielkości guz w okolicach odbytu. Właściele zwrócili się do nas o pomoc, ponieważ nie mają pieniędzy na diagnostykę, operację i ewentualne koszty leczenia. W takich sytuacjach czas jest bardzo istotną sprawą, dlatego chcemy działać jak najszybciej.
Naszym celem jest zebranie funduszy na diagnostykę psiaka, potem na operację guza i leczenie - być może nawet chemioterapią - w zależności jakiego rodzaju to może być nowotwór.
Leoś całym sobą prosi o pomoc i podarowanie mu jeszcze kilku lat życia, bo jest zbyt energiczny i pełen życia, aby odejść za Tęczowy Most. Psiak codzinnie piszczy, najprawdopodniej z bólu... Prosimy o wsparcie finansowe dla biedaka !
Ładuję...