Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo,
wiemy, że z niecierpliwością czekaliście na te wieści, tak jak my niecierpliwie czekaliśmy na przyjazd Stefanka do nas. Tak więc, przychodzimy dzisiaj do Was z tą piękną informacją – Stefan jest już w naszym ośrodku w Nowej Studnicy!
Przeszedł już kontrolę weterynarza oraz kwarantannę i mógł dołączyć do naszej wesołej gromadki uratowanych osiołków ❤️ Dość szybko odnalazł się w towarzystwie i powoli nawiązuje nowe przyjaźnie. Widzimy, jak z każdym dniem staje się coraz bardziej pewny siebie co nas bardzo cieszy!
Powoli pracujemy nad zaufaniem Stefana do człowieka. Ze względu na swoją przeszłość wiemy, że potrzebuje dużo czasu i cierpliwości, a my się cieszymy, że możemy mu je podarować.
U nas nie ma pośpiechu. W swoim tempie może nawiązywać z nami przyjaźń jeśli się na to zdecyduje. Zdajemy sobie sprawę, że niektóre zwierzęta po tym co przeszły nie będą chciały obcować bliżej z człowiekiem. A my to w pełni akceptujemy i rozumiemy.
Dziękujemy Wam w imieniu Stefanka za ratunek i ocalenie życia! To dzięki Wam może teraz cieszyć się spokojem i bezpieczeństwem!
Historię Stefana poznacie tutaj - https://fundacjabenek.pl/stefan/
Szanowni Państwo, ten osiołek zostanie zabity już jutro! Stefan stoi przywiązany do jakiejś maszyny na podwórku u handlarza.
Ponoć nie ma miejsca dla niego w blaszaku. Tam też stoją jakieś zwierzęta, bo słyszę stłumione odgłosy. Ale handlarz nie chce otworzyć blaszaka i pokazać co tam ma. Osioł stojący na podwórku jest przerażony i strasznie ciągnie rzeźnicki sznur. Pewnie myśli, że uda się go zerwać i uciec w siną dal. Oby dalej od tego miejsca, przesiąkniętego bólem i cierpieniem zwierząt.
Stefan aż dygocze, a po jego ciele przebiegają dreszcze. Osiołek nie poddaje się, zachowuje się tak, jakby od tego zależało jego życie. Ten pierwotny instynkt podpowiada mu co się wkrótce zdarzy. Zwierzęta czują nadciągającą śmierć. Widziałem to wiele razy podczas wizyt w tym strasznym miejscu.
Tylko handlarz nie rozumie takich rzeczy i drze się na Stefanka, że zaraz przewróci tę maszynę. Pewnie, jakby mnie tu nie było to by mu przylał. Widzę po tym osiołku, że ciężkie ma tu życie. I nie chcę sobie wyobrażać co tu się dzieje, kiedy mnie nie ma. Handlarz mówi, że już ma go dość. Cały dzień ryczy i sąsiedzi już raz dzwonili na policję. Chce się go pozbyć i na jutro zamówił transport do rzeźni.
Ale jak dziś wpłacę zaliczkę to odwoła transport i postara się go upchnąć do jakiejś komórki albo u sąsiada jakieś miejsce znajdzie. Handlarz żąda 1800 złotych już dziś. Jak nie to jutro Stefan zostanie zabity. Kolejny raz muszę prosić o pomoc!
Zbiórka obejmuje wykup, transport, wstępną diagnostykę weterynaryjną, wizytę kowala oraz miesięczne utrzymanie.
O NAS
Działamy od 13 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Ładuję...