Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Porzucona w cieczce sunia Inka, trafiła pod opiekę Fundacji.
Dzięki zbiórce została odpchlona, odrobaczona, miała wykonane szczepienia, zakupiłyśmy dla Inki karme.
Inka znalazła dom i mieszka w Białogardzie.
Inka trafiła pod opiekę Fundacji niespodziewanie, sunia biegająca po Koszalinie, która miała ogromne szczęście. Została znaleziona przez cudowną Panią, która wraz z córką zaopiekowała się sunią. Pierwsze kroki to poszukiwanie właściciela, który się znalazł - w rozmowie telefonicznej bardzo chciał sunię z powrotem, ale pytania o szczepienia, opiekę stały się zapewne na tyle niewygodne, że gdy Pani, która znalazła Inkę, zaprowadziła ją do domu, to już jej nie chcieli.
Nadeszła do nas masa wiadomości o nieodpowiedzialności i przeżyciach Inki adoptowanej z jakiegoś pobliskiego schroniska. I rozpoczęłyśmy działania poszukiwania kochającego domu dla Inki. Inka ma dom, zamieszkała wśród cudownej rodziny, która wypełniła ankietę, zapoznała się z Inką i bardzo odpowiedzialnie przemyślała decyzję o jej adopcji. Inka wczoraj pojechała do domku, w którym nie zazna żadnego bólu, będzie się cieszyć z życia.
Przed Inką zabieg sterylizacji. Chcemy pomóc rodzinie adopcyjnej pokryć koszta zabiegu, bo tak naprawdę gdyby nie oni sunia musiałaby trafić do Schroniska. Jest to ogromne szczęście, że znalazła odpowiedzialny dom. Pomożemy? Koszt zabiegu tak dużej suni szacujemy na kwotę 500 złotych, plus faktura za szczepienia, którą już mamy do pokrycia na kwotę 100 złotych.
Wsparcie ukazuje, że wciąż mamy szansę zmieniać życie zwierząt, a w tym momencie życie 2-letniej Inki rozpoczyna w końcu swój szczęśliwy bieg.
Podziękowania i ogromne ukłony w stronę Domu Tymczasowego, oby więcej takich osób, które tak wkładają serce, przygarnęli Inkę pod swój dach i dali możliwość znalezienia domu! Mało jest takich osób i takich czynów.
Ładuję...