Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Państwa wsparciu wysterylizowaliśmy 3 kotki i 2 suczki i wykastrowaliśmy 2 kocury.
Dziękujemy! :)
O tym jak ważna jest sterylizacja i kastracja psów i kotów staramy się Wam opowiadać każdego dnia. To właśnie uświadamianie o pozytywach i sensowności jest jednym z naszych nadrzędnych celów. Nie ma dnia, żebyśmy nie wiozły na takie zabiegi zwierząt, które trafiają pod nasze skrzydła... - ale nie tylko tych... Wyłapujemy koty wolno żyjące, dzikie – sterylizujemy i kastrujemy.
Tak samo postępujemy z wiejskimi kotkami, kocurami, psami i suczkami. Bo tylko dzięki takim działaniom ograniczamy bezdomność, oraz chronimy zwierzęta przed chorobami, które bez tego zabiegu bardzo często się przydarzają. Niestety cały czas zderzamy się z ogromną nieświadomością z Waszej strony.
Powtarzacie bzdury i mity , w które wierzyło się wieki temu. Dzisiaj mamy XXI wiek i musimy zacząć myśleć jak ludzie idący z postępem! Mówicie „ Suczka powinna mieć chociaż raz małe „ - a zastanawiacie się po co? Czy wszystkie małe zostawicie u siebie? Czy zapewnicie im ciepłe, kochające domy do końca ich życia? Skutki takiego średniowiecznego rozumowania zamieszkują schroniska...
Takich bzdur każdego dnia słyszymy setki. Ale może skupimy się na tym co ważne. Kochasz swoje zwierze? Decyduj mądrze. My – ludzie podejmujemy decyzje samodzielnie. Nie zapominajmy o tym, że nabywając zwierze, stajemy się za nie odpowiedzialni. Kilka 'plusów' na które chcemy zwrócić uwagę:
* ochrona suczki przed ropomaciczem (ropomacicze może przytrafić się każdej suczce – nie jest tu istotny wiek, stan zdrowia, waga. Ropomacicze występuje TYLKO u suczek,które nie zostały poddane zabiegowi sterylizacji. Jak sama nazwa wskazuje – macica wypełnia się ropą. Jedynie szybko zaobserwowane objawy i szybko postawiona diagnoza daje szansę na ratunek. Jednak ratunek prowadzi do wyżej wymienionej sterylizacji wtedy już nie tak bezproblemowej, a o podwyższonym ryzyku...
* ochrona suczki przed nowotworem narządów rodnych oraz nowotworem gruczołu mlekowego * zapobieganie ciążom urojonym
* stabilizacja psychiczna
* wykastrowany samiec jest mniej nadpobudliwy, zdecydowanie mniej dominujący, mniej interesują go piesze wycieczki po okolicy
* u wykastrowanego psa zapobiegamy tworzeniu nowotworów narządów rodnych, a także schorzeniom prostaty, czy też przepuklinom I można, by tak wymieniać i wymieniać...
Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie grosikiem naszej inicjatywy. Dzięki Waszej pomocy nadal będziemy mogły w humanitarny sposób zajmować się zmniejszaniu namnażaniu się zwierząt, których i tak ogromne ilości potrzebują naszej pomocy.
Wszystkie psy prezentowane na zdjęciach to efekty takiego niekontrolowanego rozmnażania. Żyją...ale co to za życie za kratami w zimnej budzie i ciasnym kojcu? Nie pozwalajmy na mnożenie bezdomności! Zapobiegajmy!
Ładuję...