Strzaskany w wypadku i pozostawiony na śmierć

Zbiórka zakończona
Wsparło 698 osób
22 017 zł (100,53%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 8 Kwietnia 2023

Zakończenie: 9 Maja 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
05 Maja 2023, 16:10
Kolejna Faktura Theo

Pokaż wszystkie aktualizacje

25 Kwietnia 2023, 18:36
Walczymy i... płacimy

DP TEJ PORY ZA RATOWANIE ŻYCIA THEO ZAPŁACILIŚMY PONAD 11 TYS. A KOŃCA NIE WIDAĆ.

Theo jest już po 2 operacjach. 

1. Resekcji głowy kości udowej (prawa strona)

2. Odtworzenia więzadła kości udowej (lewa strona).

Niestety poszerzona diagnostyka wykazała równiez uraz kręgosłupa. Wykonaliśmy MRI. Okazało się że jest pęknięcie kości krzyżowej oraz grzebienia, do którego zawsze przytwierdza się zespolenie. To sprawia, że uraz Theo jest nieoperacyjny. Wdrożono leczenie zachowawcze. Ponieważ psiak ma czucie, nie został sparaliżowany, przy wsparciu przeciwbólowym i przeciwzapalnym, kręgosłup będzie zrastać się samoistnie. OZNACZA TO WIĘKSZE KOSZTY. 

 

BŁAGAMY WAS O POMOC. BEZ WAS TEGO NIE UDŹWIGNIEMY.

18 Kwietnia 2023, 11:43
Końca nie widać

Theo przeżył piekło, a jego leczeniu końca nie widać.

Do klinik trafił wyjąc z bólu. Przez złamania nie mógł się podnieść, stać. Leżał. 2 operacje ortopedyczne za nim.

Jednak próby pionowania zaniepokoiły lekarzy. Ból był zbt silny, a reakcje Theo odbiegały od normy. Wykonano dodatkowe zdjęcia, psiak odbył kolejną konsultację neurologiczną. Okazało się, że KRĘGOSŁUP RÓWNIEŻ ZOSTAŁ USZKODZONY. To niewielki uraz w odcinku szyjnym, który jest odpowiedzialny za potężny ból. Przed Theo MRI i zobaczymy, co dalej.

17 Kwietnia 2023, 22:13
Walczymy i musimy zapłacić

Walczymy. Theo przedł 2 operacje, ale wumaga dalszej diagnostyki. Dostaliśmy pierwszą fakturę.

JUDYTA - RATUJ. MAM PSA PO WYPADKU. POŁAMANY W PYŁ. JAK POJEDZIE DO SCHRONU - JUŻ PO NIM. Leżał przy drodze. Nie wstawał. Przerażony, cierpiący. Dobry człowiek zatrzymał się, zabrał do weterynarza, ale nie był w stanie podjąć się opieki nad tak połamanym psem.

Boszsz. I co mieliśmy zrobić? To młody psiaczek, którego skazano na śmierć. Jak można potrącić zwierzę i zostawić je w cierpieniu? Nigdy tego nie pojmiemy. Szybki transport do kliniki. Rusza diagnostyka, której wyniki zwalają nas z nóg.

- PRAWOSTRONNE ZŁAMANIE ŚRÓDPANEWKOWE ZE ZWICHNIĘCIEM BIODRA - konieczna operacja resekcji głowy kości udowej i stabilizacji miednicy
- LEWOSTRONNE ZWICHNIĘCIE BIODRA ZE ZWĘŻENIEM KANAŁU MIEDNICY wymagające zabiegu metodą otwartą z odtworzeniem więzadła głowy kości udowej
- ANEMIA
- WNĘTROSTWO
- Na dodatek w RTG stwierdzono w jelitach obecność ciała obcego, jakby śruby - do obserwacji. Jeśli nie wydali przedmiotu samoistnie, potrzebna będzie operacja.

Pies niewyobrażalnie cierpi. Nie wyobrażamy sobie tego bólu! Tak człowiek traktuje zwierzęta. Niczym jest dla niego ich cierpienie. ZACZYNAMY WALKĘ. PSIAKA CZEKAJĄ TYGODNIE W KLINICE, A POTEM CO NAJMNIEJ 2 POWAŻNE ZABIEGI ORTOPEDYCZNE i oczywiście kastracja. Wnętrostwo grozi nowotworzeniem.

BŁAGAMY WAS O POMOC. Oprócz nas na prośbę o ratunek dla niego nie odpowiedział nikt. KOSZTY BĘDĄ POWALAJĄCE.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
17 aktualnych zbiórek
640 zakończonych zbiórek
Wsparło 698 osób
22 017 zł (100,53%)
Adopcje