Sunia Kasia bardzo prosi o pomoc w powrocie do normalności!

Bardzo prosimy o pomoc dla około 8-miesięcznej suni o imieniu Kasia. Suczka jest małą psinką, waży około 5-6 kg i raczej już nie urośnie.

Psinka pod naszą opiekę trafiła na prośbę ludzi, którzy już nie mogli patrzeć na jej wiejską niedolę. Nieocieplona buda z łańcuchem większym niż ona sama, brak jedzenia lub w najlepszym przypadku chleb z wodą w misce, pchły, kleszcze… To była jej codzienność.

Kasia zabrana została z rodziny, w której libacje alkoholowe były na porządku dziennym. Z informacji, które uzyskaliśmy, wynika, że sunia była niejednokrotnie bita i poniewierana. Jednak mimo tego wszystkiego, co przeszła, jest pieskiem bardzo grzecznym i uległym. Bardzo szybko się aklimatyzuje, nie jest uciążliwa. Choć ciągle boi się wyciągniętej ręki i głośnych dźwięków to bardzo lgnie do ludzi.

W pierwszej kolejności Kasia zostanie wysterylizowana, odpchlona i odrobaczona. Niestety nie udało nam się znaleźć dla niej domu tymczasowego, dlatego też będziemy musieli opłacić jej kilkudniowy pobyt w szpitalu dla zwierząt.

Za każde wsparcie będziemy ogromnie wdzięczni. Koszt zabiegu wraz z lekami oraz odrobaczeniem i odpchleniem to około 300 zł. Doba w szpitalu to koszt 50 zł, a sunia musi tam pozostać przez kilka dni. Za resztę uzbieranych pieniędzy chcemy kupić dla Kasi wyprawkę na start w nowym domu. Bo mamy nadzieję, że znajdzie się człowiek, który ją pokocha i psinka nie będzie musiała wracać na wieś. Prosimy o pomoc!