Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim darczyńcom. Dzięki Wam mogliśmy chociaż częściowo pokryć koszty leczenia i utrzymania Soni. :)
Wśród kilkudziesięciu psów przetrzymywanych w pseudohodowli, była i ona. Drobna, delikatna, przerażona. Całkowicie nierasowa, nawet nie "w typie"...
Znaleźliśmy przy niej dwa 7-tygodniowe szczeniaki. Z pewnością nie jedyne, na co wskazują wyeksploatowane ma ciało i powyciągane, pogryzione ma sutki. Wychudzona, zarobaczona i zapchlona, pewnie z trudem dała radę wykarmić kolejny miot szczeniaków.
Sonia, bo tak ją nazwaliśmy, została wraz z dwojgiem swoich maluchów przewieziona do Wrocławia. One już znalazły dom tymczasowy, ona czeka na swój w kojcu pod Wrocławiem. Pragniemy, by znalazła prawdziwy dom tymczasowy oraz czułych, odpowiedzialnych opiekunów, którzy pozwoliliby jej na nowo oswoić się ze światem.
Sonia nie jest psem łatwym w obsłudze. Jest spokojna i grzeczna, ale jednocześnie przerażona i wycofana. Trzeba będzie jej poświęcić dużo czasu i cierpliwości, by mogła znów zaufać ludziom. Z doświadczenia wiemy, że gdy taki przełom nastąpi, to trudniej o wspanialszego przyjaciela i wierniejszego towarzysza.
Sonia ma niecałe 3 lata, waży 9,5 kilograma. Jest po wizycie u weterynarza, podczas której została odrobaczona i odpchlona. Ze swojej strony zapewniamy miłość i troskę, jednak na leczenie weterynaryjne, karmę, akcesoria i pomoc behawiorysty potrzebujemy środków...
Ładuję...