Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Suczka odeszła......
Dziekujemy wszystkim którzy przyczynili sie do tego że suczka w ostatnich miesiacach swojego życia była leczona. Żyła wsród innych psów i opiekunów, Niestety nowotwór wygrał , po kolejnej operacji okazało sie że juz nic wiecej nie da się zrobić. Odeszła wsród kochających ją osób , zawsze była radosna, lgnęła do ludzi. Zrobiliśmy dla niej co było tylko możliwe.
Suczka jest już po opercji , jej stan określamy jako dobry. W czwartek jedzie na kontrolę. Niestety do usunięcia zostały jeszcze 2 mniejsze guzy, które bedą operowane za 2-3 miesiące.
Wyniki badania krwi są obiecujące. Jesteśmy w trakcie operacji, operowany bedzie duży guz. Pozostaną jeszcze 2 mniejsze które będa usunięte podczas sterylizacji. Trzymajcie kciuki. Podnieślismy kwotę zbiórki moze uda nam się zapewnić lepsze warunki po operacji.
Dzieki wpłatom mamy już część środków na opiekę nad psem. Dziś zabraliśmy suczkę z z gminnej przechowalni i zawieźliśmy od razu do zaprzyjaźnionego weterynarza. Będą wstępne oględziny i pobranie krwi do analizy. Na tej podstawie podjęte bedą następne działania. Trzymjcie kciuki i prosimy o dalsze wsparcie.
Dostaliśmy informacje o dojrzałej suczce potrzebującej natychmiastowej pomocy! Zwierzak ma guza wielkości wielkiego melona, który sprawia ból. Psina z tego powodu ciągle wyje.
Przesłaliśmy zdjęcia zaprzyjaźnionemu weterynarzowi. Diagnoza jest druzgocąca! Trzeba jak najszybciej operować. Suczka znajduje się w gminnej przechowalni, a stamtąd ma być przeniesiona do schroniska o niezbyt dobrej renomie... Szanse, że pies zostanie wyleczony bez naszej pomocy są praktycznie zerowe. W schronisku sobie nie poradzi w tym stanie, a prawdopodobieństwo adopcji właściwie żadne. Mamy mało czasu... Musimy jak najszybciej ją zabrać.
Szukamy domu tymczasowego, aby pies doszedł do siebie po zabiegu. W przypadku braku chętnych do zaopiekowania się psem musimy zbudować mu kojec i zapewnić budę.
Zbieramy na pobyt, zabiegi weterynaryjne, rehabilitację oraz karmę. Szukamy domu tymczasowego a najlepiej stałego. Sami nie jesteśmy w stanie jej uratować. Prosimy Was o pomoc!
Ładuję...