Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Darczyncy.....Udalo sie Nam !!!
Bylo bardzo ciezko,rana byla trudna do zgojenia,ale nareszcie sukces...
Sunia jest tak bardzo szczesliwa ...
Dziekujemy Wam Kochani za Wasze Wsparcie..
Kochani Przyjaciele, w dalszym ciagu walczymy o zagojenie sie tej ogromne rany u tej malenkiej Sunieczki
SUNIA Z ,, GUZEM,, - a raczej (jak to okreslił lekarz operujacy ja ) GUZ Z SUNIĄ. !!!
Operacja dzięki Waszemu zaangażowaniu (liczne wplaty na nasza zbiórkę ) mogła szybko byc przeprowadzona. UDALO SIĘ. !!!! Sunia zyje i ,,dochodzi, ,do pełnej sprawności. Nadal jest pod kontrola lekarza prowadzacego , ma aplikowane leki .
Pisze ten post , bowiem przez wszystkie lata kiedy to pomagamy zwierzetom nie było takiego przypadku.
Brak slow by to opisac. Zilustruja to moze lepiej zdjecia i liczby. Waga suni po operacji 6,9kg, waga usunietgo ,,guza,, 3,41 kg.
Wielkie dzięki zespolowi lekarzy i wszystkim , którzy nas wsparli.
Kochani Przyjaciele Zwierząt, prosimy o pomoc dla tej biednej suni, która ma tylko dwa tygodnie życia, według lekarza, który ją przyjął. Ponad 20 lat pomagamy zwierzętom, ale cos takiego drastycznego jeszcze nie widzieliśmy. Mała sunia, około 7 kg ma guza co wazy ponad 3 kg. Guz rozrywa jej przednią łapkę. Sunia wyje z bólu...
Zostały jej 2 tygodnie życia bez operacji. Znaleźliśmy specjalistę chirurga, który może jej pomoc i przeprowadzić operacje. Koszty są tak wysokie, że nas na to nie stać. Mamy jeszcze 2 tygodnie by tej młodej suni pomoc. Czy nam się to uda, to zależy od nas. Tak bardzo jest mi tej suni szkoda... Ona ma może 3 lata i tak bardzo cierpi... Ja cierpię razem z nią, bo mi serce pęka, jak ona się męczy. Proszę, pomóżcie nam ją uratować.
Ładuję...