Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Pomagacze, historia Figi ma swoje szczęśliwe zakończenie! Dzięki Waszej pomocy udało nam się zebrać środki na hotelik dla Figusi, karmę i udało się jeszcze wysterylizować sunię :)
Figa już nie jest głodna i zaniedbana, cieszy się pełnią psiego życia i mamy nadzieję, że jeszcze długie lata przed nią. Figa ma już swoje miejsce na ziemi, cudowni i empatyczni ludzie poruszeni historią suni otworzyli dla niej swoje serca i drzwi swojego domu i teraz Figa mieszka razem z nimi, w domu z dużym ogrodem i dwoma psimi kolegami, Reksem i Tosiem :)
Chcielibyśmy, żeby każda historia tak się kończyła, z Waszą pomocą odmieniliśmy los Figi, dziękujemy!
Figa została zagłodzona... Wyniki badań krwi są wzorowe, Figa nie jest chora, po prostu nie dostawała jeść. Jedno jest pewne - kto doprowadza psa do takiego stanu, nie ma serca ani sumienia. Wiemy o niej tyle, że ma około 10 lat, nigdy nie była szczepiona i nie wychodziła poza ogrodzenie posesji, z pewnością nie była też kochana... Miała tylko straszyć niechcianych gości. Za schronienie służyła jej zimna buda bez ocieplenia, koca czy słomy. Litość okazywali jej sąsiedzi, którzy czasem rzucili coś do jedzenia.
Pod koniec grudnia Figa została interwencyjnie odebrana właścicielom przez nasze wolontariuszki, przy pomocy policji. Sprawę zgłosiła do nas Pani, której sumienie nie pozwoliło przejść obojętnie obok psiego cierpienia. Sytuacja była na tyle poważna, że nasza reakcja była praktycznie natychmiastowa, a suczkę udało nam się zabrać już za drugim podejściem!
Figa będzie stosunkowo dużym psem, jak już przestanie kurczyć się w sobie z głodu i strachu. Obecnie waży około 17 kg, powinna ważyć przynajmniej 10 kg więcej... Jeśli chodzi o charakter suni, to jest ona wcieleniem łagodności, nasza wolontariuszka wyniosła ją na rękach do samochodu. Dobrze reaguje na inne psy. Z opinii weterynaryjnej wynika, że organizm psinki jest w stanie skrajnego wyniszczenia. Figa nie ma praktycznie mięśni ani tkanki tłuszczowej... Przy obecnej pogodzie i mrozach, prawdopodobnie odeszłaby w cierpieniu. Na szczęście Figa jest już bezpieczna.
Na razie Figa przebywa w awaryjnym domu tymczasowym, ale może tam zostać tylko kilka dni, a my pilnie potrzebujemy dla niej wsparcia finansowego! Niezbędna będzie karma wysokiej jakości i hotelik dla suni. Potem szczepienie i sterylizacja. Miesiąc hoteliku dla psów to koszt około 600-700 zł, wysokoenergetyczna karma dla Figi to koszt blisko 180 zł za worek, sterylizacja i wszelkie niezbędne szczepienia - kolejne 400 zł.
Prosimy, wesprzyj Figę! Każda złotówka pomaga! Pomóż nam odmienić jej los...
Ładuję...