Dla suni i jej dzieci zabranych z obory

Malutka sunieczka, która urodziła swoje dzieci w zimnej stodole, potrzebuje naszej i waszej pomocy. Zabrana z tragicznych warunków, była cała w kołtunach, tak brudna, że aż dredy jej się robiły z sierści. Zabrałyśmy ją, wykąpałyśmy i obcięłyśmy. 

Jest młodziutka, a już tyle w swoim życiu przeszła. Urodziła dzieci, musiała je karmić, a jej opiekun nie zapewniał jej ani wody, ani jedzenia. A ona mała, głodna, a broniła swoje dzieci jak oczka w głowie. Jedno maleństwo zmarło z przemarznięcia. Zostały 3 maluchy, które biegają już po naszym Azylu.

Sunia z nimi jest w naszym domu. Potrzebujemy pieniędzy na dobrą karmę, szczepienia i sterylizację suczki. Prosimy o pomoc. Każda złotówka jest dla nas na wagę złota. Za każdą wpłatę dziękujemy.